Archiwa tagu: statystyka

53,8 procent społeczeństwa

Kobiety w Rosji są w liczebnej przewadze: jest ich 76,8 mln, czyli 53,8 procent. Zwykle z okazji fetowanego tulipanami i zakrapianymi biesiadami Międzynarodowego Dnia Kobiet media zaglądają do statystyk, na które zwykle nie zwraca się uwagi.
Portal Publicpost przygotował zestawienie: 35 mln kobiet w Rosji pracuje, 2 mln to urzędniczki w organach władzy różnych szczebli, 11 tys. służy w armii, 4300 ma stopień oficerski, 26 – generalski, 15 uhonorowano tytułem Bohatera Rosji; 57,2 tys. odbywa karę pozbawienia wolności, w tym 10,6 tys. – za zabójstwo. Wśród dwustu rosyjskich miliarderów umieszczonych na liście „Forbesa” jest tylko jedna kobieta – Jelena Baturina (86. miejsce, majątek 1,1 mld dolarów), na „liście Magnitskiego” figurują 22 kobiety. 20 procent Rosjanek chciałoby wyjść za mąż za Putina, 34 procent deklaruje, że denerwują je geje i lesbijki, 50 procent kobiet zawierających pierwszy związek małżeński jest w ciąży. 30 procent pali papierosy, kobiety stanowią 38 procent chronicznych alkoholików. Spośród dokonanych w 2011 roku 40-50 tysięcy gwałtów na policję zgłoszono zaledwie 8 procent. 41 procent przyznaje, że mąż przynajmniej raz je pobił, 26 procent regularnie jest bite. Rosjanki zużywają 408 ton szminek rocznie. Poczucie szczęścia w życiu deklaruje 16 proc. Dwa procent uważa, że 8 marca nie jest świętem.
Tygodnik „Ogoniok”, rozgłośnia radiowa Echo Moskwy, agencje RIA Nowosti i Interfax w okolicach 8 marca od kilku lat sporządzają ranking najbardziej wpływowych kobiet Rosji. Ranking powstaje na podstawie opinii 43 ekspertów – przedstawicieli świata polityki, biznesu i mediów.
Podobnie jak w zeszłym roku na szczycie znalazła się Walentina Matwijenko – przewodnicząca Rady Federacji, izby wyższej rosyjskiego parlamentu, wcześniej gubernator Petersburga, wicepremier, ambasador. Czy rzeczywiście jest wpływowa? Rada Federacji jest ciałem dekoracyjnym, nie ma wpływu na Realpolitik. Formalnie Matwijenko jest czwartą osobą w państwie. Na drugiej pozycji umieszczono nazwisko Olgi Gołodiec, wicepremier; wcześniej pracowała w moskiewskiej dumie miejskiej. Czy to wpływowa osoba? Trudno powiedzieć – zapewne znalazła się tak wysoko w rankingu, bo nie ma w rosyjskich władzach kobiet, zajmujących wyższe stanowiska. Na trzecim miejscu uplasowała się Natalia Timakowa, rzeczniczka premiera Miedwiediewa, dziennikarka, sprawnie wykonująca swoją pracę. Czy ma wpływ na premiera? Nic o tym nie świadczy. Warto odnotować wysoką pozycję Ałły Pugaczowej, która – choć zakończyła już oficjalnie karierę artystyczną – na pewno pozostaje bardzo znaną postacią, ciągle pokazuje się w telewizji, zabiera głos w sprawach show-biznesu, zaangażowała się też trochę w politykę – ukochała Michaiła Prochorowa. Zdaniem jurorów, w stosunku do zeszłorocznego notowania spadły akcje żon najważniejszych osób w państwie – Ludmiły Putinej (z trzynastego miejsca w zeszłym roku na 41. miejsce w tegorocznym rankingu) i Swietłany Miedwiediewej (ósme miejsce zamiast zeszłorocznego czwartego). Spadły też notowania generał Tatiany Anodinej (z 34. na 64.). Co ciekawe, na liście umieszczono nieobecną rok temu dziewczynę z Pussy Riot, Nadieżdę Tołokonnikową (znalazła się na 72. miejscu).
W Moskwie odbyło się dziś kilka akcji, związanych z Dniem Kobiet. Spokojnie nie było. Podczas akcji o równouprawnienie płci, zorganizowanej przez feministki i partię Jabłoko „Feminizm to wyzwolenie” zatrzymano szesnastu uczestników. Obok protestujących w obronie praw kobiet zebrała się też grupa przeciwników feminizmu. Doszło do szarpaniny. W Parku Kultury odbyła się pikieta matek i żon „więźniów 6 maja” [siedzących w więzieniach i aresztach w oczekiwaniu na procesy uczestników antyputinowskich demonstracji 6 maja 2012 roku]. Pod siedzibą służby więziennej na placu Kałuskim od rana trwają pojedyncze pikiety w obronie członkiń Pussy Riot osadzonych w koloniach karnych; zatrzymano kilka osób.
Demonstracje i pikiety to nowy element świątecznego pejzażu Moskwy w dniu 8 marca.