Putin i nieśmiertelność, część czwarta

Reinkarnacja tybetańskiego lamy o rosyjskich korzeniach, pogromca niezliczonych filmowych niegodziwców Steven Seagal jakiś czas temu postanowił zostać osobistym przyjacielem prezydenta Putina. Gruntem do utrwalania prawdziwej męskiej przyjaźni miało być wspólne zainteresowanie przedłużaniem życia. We wspomnianym w poprzednim odcinku posłaniu do Władimira Władimirowicza z 2011 roku Seagal stwierdził, że nieprzypadkowo zwraca się do rosyjskiego przywódcy: „Wiem, jak wiele uwagi poświęca pan sprawie wydłużenia życia i aktywnie pracuje nad poszukiwaniem rozwiązań tego problemu”.
Jednym z kanałów tych poszukiwań miałoby być wspieranie działalności stowarzyszenia „Rosja 2045”, którego Seagal jest gorącym orędownikiem. Na Youtube można obejrzeć prezentację celów Strategicznego Ruchu Społecznego „Rosja 2045” i sposobów ich realizacji (w języku rosyjskim, z napisami po angielsku). Można się z niej dowiedzieć o całym wachlarzu zagrożeń dla ludzkości, a prostym wyjściem jest: zamiast wydawać forsę na bieżączkę, lepiej ją z większym sensem wydać na badania nad nową ludzkością. Ludzkością wzmocnioną, ludzkością, która może się oprzeć wszelkim niebezpieczeństwom. Jednym słowem – na cyborgi.
Miesięcznik „Sowierszenno Siekrietno” dwa lata temu zamieścił obszerną publikację o ludziach udatnie kręcących lody na nieśmiertelności. W publikacji znalazła się też wzmianka, że stowarzyszenie „Rosja 2045” zabiega o rządowe subsydia. Czy je otrzymało? Do tych informacji autorzy opracowania nie dotarli (można mieć wątpliwości, czy w budżecie państwa znalazła się pozycja „badania nad nieśmiertelnością”). Według nich, inicjatorzy stowarzyszenia wielkie nadzieje pokładali też w ówczesnym prezydencie Dmitriju Miedwiediewie. Jeden z nich wystosował list otwarty do Miedwiediewa, w którym proponował założenie pod Moskwą miasta nauk przyszłości, gdzie czołowi uczeni pracowaliby nad formułą wydłużania życia. Za państwowe pieniądze, ma się rozumieć. Zdaniem autorów artykułu w „Sowierszenno Siekrietno” korporacja państwowa Rosnano w 2010 r., a więc rok przed założeniem stowarzyszenia „Rosja 2045”, wydzieliła 700 mln rubli na prace nad „tabletkę przeciw starzeniu się” według metodyki profesora Władimira Skułaczowa. Metodyka opiera się na przekonaniu profesora, że genotyp człowieka jest źle zaprogramowany, wystarczy więc wprowadzić korektę, przeprogramować i człowiek będzie żyć długo i szczęśliwie co najmniej 500-700 lat. Przedtem badania Skułaczowa finansował jeden z najbogatszych rosyjskich oligarchów, Oleg Deripaska. Potem na polecenie szefa Rosnano Anatolija Czubajsa – finansowa grupa Rostok. Komentatorzy, na których powołuje się miesięcznik, nie są zdziwieni, że rosyjscy krezusi czy wysocy urzędnicy państwowi dają pieniądze na podobne badania. „Powstało coś w rodzaju zjednoczonego frontu „Rosja nieśmiertelna”. Ciekawe, ile miliardów korporacja Rosnano przekręci na tej nieśmiertelności? To fantastyczny projekt, skazany na sukces”. Cóż, chętnych, by podessać się do państwowej kasy jest mnóstwo. Nie na takie fantasmagorie „piłowano babło” w putinowskiej Rosji.
Czy rzeczywiście na wsparcie badań nad nieśmiertelnością idą w Rosji duże pieniądze – czy to państwowe, czy prywatne? W dzisiejszym wpisie na blogu (strona Echa Moskwy – http://www.echo.msk.ru/blog/dio_genes/1066810-echo/) Roman Mamatow wyszczególnia w tabeli, kto spośród rosyjskich przedsiębiorców sponsoruje wieczne życie na Ziemi (wśród beneficjentów nie ma wszelako stowarzyszenia „Rosja 2045”, które zachowuje wielką aktywność w Internecie, pisze odezwy, listy otwarte do władz i mediów, prowadzi stronę internetową, na której zamieszcza informacje o swoich zabiegach). Mamatow przewrotnie kończy notkę tezą, że ci spośród niezadowolonych z władzy Rosjan, którzy chcą przeczekać putinowski system, robią błąd: jeśli tabletki na nieśmiertelność zostaną wynalezione w najbliższych latach, to Putin nie zejdzie ze sceny.
Wróćmy jeszcze do wątku przyjaźni Putina z Seagalem, wywołanej dwa lata temu apelem aktora o wsparcie najwyższych władz partyjnych i państwowych dla zabiegów o sprawność i nieśmiertelność. Putin i Seagal są rówieśnikami. W 2045 roku, kiedy to stowarzyszenie „Rosja 2045” obiecuje stworzyć syntetyczne moduły wiecznego życia, stuknie im 93 lata. Ale coś ostatnio Seagal zaniechał – przynajmniej w przestrzeni publicznej – apeli o wspólną pracę nad pokonaniem starzenia się i śmierci. Kiedy w marcu tego roku ponownie utrwalał w Moskwie przyjaźń z Władimirem Putinem, otwierali razem obiekt sportowy służący zawodnikom sambo i innych sztuk walki. O nieśmiertelności ani słowa. Tym razem ani słowa. Ale przecież to wieczny temat – na pewno jeszcze powróci.

6 komentarzy do “Putin i nieśmiertelność, część czwarta

  1. ~stachmat

    Pytanie do „Twórcy ” tego artykułu…….
    Co to jest ” bieżączka i udatnie ”
    To jest portal dla POLAKÓW!!!!!
    I obowjązują tu kanony jezyka polskiego….
    Zastanawiam sie jak mozna zatrudnić człowieka z taką nieznajomością jezyka polskiego

    Odpowiedz
    1. Anna Łabuszewska Autor wpisu

      Szanowna Panie/Szanowny Panie „stachmat”!
      Dziękuję za emocjonalny komentarz w sprawie poprawności językowej.
      Sięgnęłam do słownika języka polskiego (wyd. PWN, pod red. prof. Polańskiego), w którym znalazłam słowo „udatnie”. Nie wiem, skąd się w Pani/Panu wzięła wątpliwość co do zasadności używania tego słowa w polskim tekście.
      Co do słowa „bieżączka” – można dyskutować. Jest ono szeroko stosowane w publicystyce, zwłaszcza dotyczącej polityki. Potocznie oznacza tyle, co „sprawy bieżące”. Słownik języka polskiego tego słowa nie rejestruje. Jest ono natomiast w powszechnym uzytku. Zgoda, nie jest eleganckie. Ale też nigdzie – poza Pani/Pana komentarzem – nie znalazłam stwierdzenia, że jest ono nieuprawnione.
      Pozdrawiam stanowczo bez wykrzykników
      Anna Łabuszewska

      Odpowiedz
    1. Anna Łabuszewska Autor wpisu

      Szanowna Pani/Szanowny Panie „asssa”!
      Dziękuję za ciekawy komentarz. Na ten aspekt sprawy związany z ewentualnym wydłużonym czasem pracy w tym nowym wydłużonym zyciu autorzy projektu chyba nie zwrócili uwagi.
      Serdecznie pozdrawiam
      Anna Łabuszewska

      Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *