27 października. Agencja informacyjna Rossija Siegodnia zainicjowała ogólnokrajową akcję #ЗдесьХорошо (Tutaj jest dobrze) z okazji święta 4 listopada – Dnia Jedności Narodowej. Przez tydzień użytkownicy portali społecznościowych mieli hasztagiem #ЗдесьХорошо oznaczać zamieszczane zdjęcia zrobione w różnych regionach Rosji. Agencja miała te zdjęcia przejrzeć, posortować i wyłonić na ich podstawie „najszczęśliwszy region Federacji Rosyjskiej”.
Wezwanie agencji zabrzmiało jak wyzwanie. Początkowo, jak śpiewał Jegor Letow, wszystko szło według planu. Było radośnie, podniośle i niewinnie. Mieszkanka Magadanu zamieściła zdjęcie ze stacji krwiodawstwa z podpisem „Jak dobrze jest pomagać ludziom” (https://twitter.com/Anastasiya_Yak/status/657005343067783168), jej krajan piękne krajobrazy nadmorskie (https://twitter.com/geek_dvoranin/status/658459819876204544), ktoś inny uwiecznił karmienie parkowych wiewiórek w nostalgicznych jesiennych krajobrazach (https://twitter.com/PavlovskyPark/status/513305922790510593). Zapowiadało się na festiwal optymistycznych obrazków nadsyłanych z najdalszych zakątków ogromnego kraju, który rośnie w siłę, a ludziom żyje się dostatniej.
Wkrótce jednak hashtagiem #ЗдесьХорошо zaczęto oznaczać zdjęcia dalekie od optymizmu. Samo życie od nieoficjalnej strony, dalekiej od propagandowych reportaży reżimowych telewizji. Użytkownik „Liberalizm i odwaga” zrobił szybki przegląd pod tytułem „Tutaj jest dobrze”. Napis pod zdjęciem, przedstawiającym trzy niegustownie ubrane gracje palące szlugi i popijające piwo na zapaździałym dachu bloku z widokiem na industrialny pejzaż złożony z dymiących kominów, głosi: #Tutaj jest dobrze, ludzie kulturalnie odpoczywają w ekologicznie czystych miastach – https://twitter.com/vint_67/status/658543816950026240; dalej wedle tego samego klucza: zdjęcie z Kamiennego Mostu, na którym zastrzelono Borysa Niemcowa z podpisem: #Tutaj jest dobrze, można zabić opozycyjnego polityka pod murami Kremla i nigdy cię nie znajdą (https://twitter.com/vint_67/status/658552548467560448); kolejny: fotografię z cmentarza użytkownik opatrzył podpisem #Tutaj jest dobrze, rosyjskich żołnierzy, którzy zginęli na Ukrainie, grzebie się jak psy w bezimiennych grobach (https://twitter.com/vint_67/status/658534045693931520) itd.
Hashtag #ЗдесьХорошо stał się w ciągu jednego dnia najpopularniejszym hashtagiem rosyjskiego segmentu Twittera. Można go było znaleźć pod licznymi zdjęciami z rejonowych szpitali o ścianach z obłażącą farbą, pacjentami leżącymi na korytarzach, jeszcze liczniejszymi zdjęciami nieprzejezdnych dróg, zawalających się budynków, w których nadal mieszkają ludzie, brudnych toalet i innych niepięknych przejawów degradacji.
Część użytkowników kwitowała hashtagiem #ЗдесьХорошо także doniesienia agencyjne z różnych stron Federacji Rosyjskiej. Np. „Mieszkańcy wioski, obok której przewróciła się ciężarówka z wódką, od tygodnia nie trzeźwieją. Tutaj jest dobrze”. Albo: „Mieszkaniec Krasnojarska próbował oduczyć swoją córkę od palenia, bijąc ją kijem bejsbolowym po głowie. Tutaj jest dobrze”. Albo: „Emerytka zamarzła w swoim domu z powodu długu za elektryczność w wysokości 83 ruble. Tutaj jest dobrze”.
Do akcji przyłączył się bloger i fotografik Ilja Warłamow. Jego metodą twórczą jest grupowanie zdjęć z odwiedzanych miejsc wedle dwóch kryteriów – miasto takie a takie w wersji pięknej i w wersji brzydkiej. Pod tym adresem można obejrzeć zdjęcia z miasta Joszkar Oła, stolicy Republiki Mari Eł. Najpierw wersja ładna, potem zdecydowanie mniej efektowna: http://varlamov.ru/1333543.html
Każde miasto, każdy kraj można tak sfotografować – od strony reprezentacyjnej, odpicowanej, pięknej i od strony zaniedbanej, szpetnej, wstydliwej. Ale nie w każdym kraju w ramach akcji #Tutaj jest dobrze, taki hashtag ludzie wstawiają pod fotkami przedstawicieli tak zwanej elity politycznej i ich nieskromnego dobytku. A im naprawdę jest tutaj dobrze. Aleksiej Nawalny i jego drużyna od dawna tropią nieujawniane w przestrzeni publicznej pałace Putina i jego drużyny. Przebojem ostatnich dni jest obywatelskie śledztwo w sprawie włości ministra obrony Siergieja Szojgu. Ten człowiek w mundurze ma wielkie upodobanie do budowli w stylu dalekowschodnich dacanów i chińskich pagod. Zresztą, popatrzcie Państwo sami: http://alburov.ru/2015/10/shoygy/
Rozpaczliwa jest ta próba zapewnienia wszystkich wokół i siebie nawzajem, że „jest dobrze”. Rozpacz podszyta jest strachem, z którego rodzą się upiory… Pan v.d.m. i jego przyjaciele robią wiele by je karmić. A! Może od Voldemorta ten nick, pasowałby, teraz jakoś zobaczyłem. Pozdrawiam.
@ Igor,
@ Igor,
„Pan v.d.m. i jego przyjaciele robią wiele by je karmić. ”
Pan mnie nie zna wiec nie zna Pan rowniez moich przyjaciol. Kardynalnym bledem w kazdej duyskusji jest odnoszenie sie „do osoby” zamiast „do tematu”. Isynuacje sa metoda, jednak wydaja zle swiadectwo osobie siegajacej do nich.
W ramach wyjasnienia: „vandermerwe” pochodzi od nazwiska van der Merwe ( skrocona forma v.d. Merwe) , ktore jest holenderskiego pochodzenia.
Pozdrawiam
To przecież dość proste:
– vandermerwe tak się ma do van der Merwe, jak Fandorin do von Dorn.
A niektóre z tych zdjęć spowodowały, że turlałem się ze śmiechu.
Szanowny Panie Muchor!
Dziękuję za ten komentarz. Rozbroił mnie.
Serdecznie pozdrawiam
Anna Łabuszewska
nie zaglądałem do internetu przez kilka dni a tu… Uderz w stół… Aż się literówki posypały. Nie życzę Panu źle, Panie vdm…Raczej współczuję.