Nagie zdjęcia Nawalnego

10 lipca. Opozycjonista Aleksiej Nawalny od 172 dni jest bezprawnie więziony przez reżim Władimira Putina. W styczniu, gdy powrócił do Rosji z leczenia w Niemczech po otruciu przez FSB nowiczokiem, na ulice rosyjskich miast wyszli jego zwolennicy. Domagali się uwolnienia lidera. Bez skutku. Socjologiczny ośrodek badający nastroje społeczne Centrum Lewady przeprowadził sondaż, w którym pytał respondentów o ich stosunek do Nawalnego.

Okazało się, że w ciągu ostatnich miesięcy zmniejszyła się liczba osób popierających więzionego opozycjonistę. Tylko 14% respondentów odpowiedziało, że popiera działalność Nawalnego (we wrześniu ub.r. popierało 20%). Zaledwie 25% krytycznie ocenia uznanie w czerwcu struktur stworzonych przez Nawalnego (Fundacja Walki z Korupcją; Fundacja Obrony Praw Obywateli; regionalne sztaby Nawalnego) za organizacje ekstremistyczne (pisałam o tym w rubryce „Rosyjska ruletka”: https://www.tygodnikpowszechny.pl/jacy-piekni-ekstremisci-167980); jedna trzecia pytanych przyznała, że popiera stanowisko władz w tej sprawie, pozostałym kwestia ta jest obojętna. Zdaniem socjologów z Centrum Lewady, zwolennicy Nawalnego i w ogóle ludzie o niechętnym nastawieniu do władz przeżywają kryzys, popadają w apatię. Stwierdzono wzrost liczby osób, które krytycznie odnoszą się do Nawalnego: z 50% we wrześniu ub.r. do 62% obecnie. (Wyniki sondażu podaję za https://www.bbc.com/russian/news-57772078).

Zdaniem dyrektora Centrum Lewady, Denisa Wołkowa, spadek popularności Nawalnego to rezultat kampanii propagandowej wokół jego aresztowania oraz rozczarowania części zwolenników: „Młodzież nadal wierzy Nawalnemu, najwięcej przeciwników opozycjonisty jest w grupie starszych ludzi oraz ludzi czerpiących wiedzę o wydarzeniach politycznych z telewizji”.

Obrazek to niewesoły. Sam Nawalny jednak nie traci rezonu: od czasu do czasu za pośrednictwem prawników lub na kontach w mediach społecznościowych opisuje swoje łagrowe życie. Dziś napisał obszernie o tym, z jakim upodobaniem jest fotografowany nago przez służbę więzienną (https://echo.msk.ru/blog/corruption/2868322-echo/). Wspomina pobyt w areszcie śledczym: „Standard tam jest taki – rozbierasz się do naga przy każdym wyjeździe do sądu i po każdym powrocie stamtąd, przy każdym przeglądzie celi, które odbywają się stale. […] Czy wiedzieliście o tym, że dokładne oglądanie aresztowanego/więźnia następuje przed każdym jego spotkaniem z prawnikiem i po każdym spotkaniu, choć te spotkania odbywają się przez szybę. Służba więzienna może i ma dosyć oglądania i fotografowania gołych więźniów, ale bez tego rozmowa z obrońcą w ogóle nie jest możliwa. […] Standardowo w moim łagrze (IK-3 pod Włodzimierzem) przy każdej takiej okazji pada komenda: trzy przysiady. Zdjęcia, zdjęcia, zdjęcia. Czasem wydają jeszcze dodatkowe komendy, np. dziesięć przysiadów. Wszystko na świecie staje się w końcu rutyną, jeśli jest często powtarzane – fotki na golasa też. Początkowo czułem się onieśmielony, a teraz mam to w nosie”.

Nawalny tymi wpisami stara się o sobie przypominać. Tymczasem władze dążą do tego, aby o nim jak najszybciej zapomniano. Zwłaszcza że zbliżają się wybory do Dumy Państwowej (wyznaczone na wrzesień). Zgodnie z planem Kremla, wszystko jest już ustalone i teraz trzeba tylko plan wcielić w życie. A czy to się uda – to temat, a nawet kilka tematów, na kolejne opowiadania.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *