1 kwietnia. W epoce postprawdy, w czasach puszczanych na co dzień w przestrzeń fejków, Prima Aprilis – święto dowcipów, zmyślonych newsów – wydaje się anachronizmem.
Produkcja memów, ogrywanie rysunkami i żartami słownymi tego, co się dzieje w polityce, jest codzienną praktyką. Całe sztaby trolli w pocie czoła realizują zadania polegające na wprowadzeniu w błąd strony przeciwnej. Wsadzanie na minę niedoświadczonych odbiorców jest ważnym komponentem toczącej się wojny informacyjnej. Zresztą w maliny dają się wpuszczać także profesjonalne media, co nie przyczynia się do wzrostu ich wiarygodności. I o to w tej wojence też chodzi.
Kopalnią żartobliwych komentarzy do wydarzeń na scenie politycznej jest Twitter, reagujący błyskawicznie na wszystko, co się dzieje. Weźmy choćby wczorajsze doniesienie o tym, że premier Dmitrij Miedwiediew złożył deklarację majątkową za rok 2016. Do pokazywania dochodów obliguje urzędników ustawa. Deklaracje zostaną opublikowane, po sprawdzeniu, dopiero za miesiąc. Ale na komentarze nikt nie będzie czekał aż miesiąc. Zaraz w TT pojawił się projekt nowego banknotu x-rublowego z portretem premiera zapatrzonego w świetlaną przyszłość, banknot zdobi słynny cytat „Pieniędzy nie ma, wy się trzymajcie”. I napis podsumowujący: „D*pa” (https://twitter.com/Durevestnik/status/847784297272684544). Informacja o złożeniu przez Miedwiediewa deklaracji o dochodach przyszła po tym, jak Fundacja Walki z Korupcją Aleksieja Nawalnego opublikowała film o wspaniałych majętnościach Miedwiediewa i kilka dni po masowych demonstracjach antykorupcyjnych w wielu miastach Rosji.
A tak na marginesie – Twitter wpuszcza do przestrzeni medialnej także mnóstwo tzw. dezy, czyli dezinformacji. Czasem świadomej, czasem niezamierzonej. Wieczny Prima Aprilis.
Premier Miedwiediew od dawna jest ulubionym obiektem żarcików ogrywanych w mediach społecznościowych. Tak zilustrowano np. jego relację z Ramzanem Kadyrowem https://twitter.com/RollPoli/status/847726769218002945/photo/1 ; https://twitter.com/Lndcalling/status/847720986053038080/photo/1 , a tak wizytę tandemu Putin-Miedwiediew w Arktyce https://twitter.com/RollPoli/status/847220043016523776/photo/1; https://twitter.com/OraclePigFuntik/status/847722883421847553/photo/1
Twitter żartobliwie skomentował też niedawną wizytę Marine Le Pen na Kremlu: zdjęcie ze spotkania Le Pen z Putinem opatrzono podpisem „Rozmowa kwalifikacyjna na prezydenta Francji” (https://twitter.com/ShadenFM/status/845291623638556672).
Ale są jeszcze na świecie dobre wiadomości, które nie wymagają komentarza. Agencja Interfax podała dziś, że Białoruś planuje na ten rok wyjątkowo obfity zbiór arbuzów. Jak tu się nie cieszyć?
Nie wszystkie linki do Twittera działają.
Bardzo dziękuję za sygnał, mam nadzieję, że teraz wszystko będzie hulać jak należy
Pozdrawiam
Anna Łabuszewska