Genewo, żegnaj!

Jeden z najbogatszych ludzi Rosji, naftowy trader, współwłaściciel firmy Gunvor Giennadij Timczenko, od dwudziestu z górą lat mieszkający za granicą, ma zamieszkać na stałe w Rosji – wieść o tym obiegła rosyjskie media i wywołała liczne komentarze i uśmieszki. Według oficjalnie tłumaczących to zadziwiające posunięcie współpracowników Timczenki, biznesmen zamierza „rozwijać produkcję w kraju”, a to wymaga jego obecności na miejscu. „Forbes” sugeruje, że Timczenko ma zająć się w Rosji budownictwem, pod koniec 2011 roku zaczął skupywać firmy budowlane.
Znajomy Timczenki, anonimowy bankier, na którego powołuje się gazeta „Wiedomosti”, wyjawił dość osobliwy powód powrotu naftowego potentata – miał go mianowicie o to poprosić sam Władimir Putin. „Władimir Władimirowicz jest zainteresowany wzrostem rosyjskiej produkcji, dlaczego nie mieliby zaangażować środków jego majętni znajomi. Poza tym, jeżeli znajomi będą znajdować się tu, to Putin może lepiej kontrolować sytuację”. Sekretarz Putina stwierdził, że nic mu o tym nie wiadomo.
W swoim blogu były wicepremier, obecnie w ostrej kontrze wobec Kremla, Borys Niemcow (autor m.in. niedawnego raportu o luksusowych rezydencjach, autach i zegarkach prezydenta Putina) wyraża przypuszczenie, że pan Timczenko powrócił na ojczyzny łono, „ponieważ przeciwko niemu Departament Sprawiedliwości USA wszczął śledztwo, mające wyjaśnić manipulacje przy ustalaniu cen ropy”, jakich miałby się dopuszczać Timczenko (tę wersję prezentuje także gazeta „Wiedomosti” – według dociekliwych dziennikarzy przedstawiciel Gunvor odmówił komentarza w tej sprawie, a Departament Sprawiedliwości „nie potwierdził ani nie zaprzeczył”). Niemcow pilnie przygląda się poczynaniom pana Timczenki, szczególnie od momentu, kiedy przegrał z nim sprawę w sądzie. Timczenko wystąpił przeciwko Niemcowowi z pozwem o zniesławienie. Niemcow w raporcie „Putin. Korupcja” napisał, że przyjaciele Putina – m.in. Timczenko – stali się w czasie jego rządów krezusami właśnie dzięki znajomości z prezydentem. Timczenko to stwierdzenie podważył i wygrał. Odtąd dziennikarze piszący o Timczence zawsze podkreślają, że to „nie jest przyjaciel Putina”.
Niemcow przypomina zawrotną karierę biznesową Timczenki, który nie jest przyjacielem Putina: w 1999 r. wyemigrował on do Finlandii, jego skromna firma handlująca ropą na początku dla fińskiej służby podatkowej wykazuje dochód około 300 tys. euro. Firma Gunvor zaczyna się szybko i dynamicznie rozwijać na początku 2000. (Niemcow podkreśla, że zbiega się to z początkiem prezydentury Putina). Kolejne lata przynoszą kolejne krotności dochodów. W tegorocznych rankingach najbogatszych ludzi świata „Forbes” sytuuje pana Timczenkę z majątkiem 9,1 mld dolarów na 99. miejscu (w Rosji – na dwunastym). Giennadij Timczenko od 2003 r. mieszka na stałe w Genewie. Tam też płaci podatki. „Jak się domyślacie, [Timczenko] w Rosji nie płaci nic. Jego firma Gunvor zarejestrowana w Holandii, należy do cypryjskiego off shore’u. Gunvor też nie płaci podatków w Rosji, a płaci w Szwajcarii i Singapurze. Tymczasem będąc obywatelem Finlandii i płacąc podatki w Szwajcarii, [Timczenko] eksportuje ponad jedną trzecią rosyjskiej ropy” – twierdzi Niemcow. Dalej wywodzi: „Firma Novatek [w której Timczenko włada 23% akcji] omijając przepisy o monopolu na eksport gazu uzyskała ekskluzywne prawo sprzedaży gazu za granicę. Tylko nie pytajcie: a co wspólnego z tym ma Putin. Rząd Putina latem 2011 roku bez przetargu oddaje Timczence złoża gazowe na północy Jamału. Dzięki tej operacji kapitalizacja biznesu Timczenki wzrosła z 5 do 9 mld dolarów w roku 2011/2012”. Zdaniem Niemcowa powodem decyzji Timczenki o powrocie do Rosji – mogą być jego interesy, w których stosuje on ścigane na Zachodzie schematy prania brudnych pieniędzy. Może tak, może nie. Sam zainteresowany na razie nie wypowiadał się na ten temat. Może znowu zacznie ciągać Niemcowa po sądach za zniesławienie…
Kuluary wielkiego biznesu pełne są tych i innych domysłów. A z tego, co jawne, dowiedzieliśmy się na przykład, że 10 października odbyło się spotkanie Giennadija Timczenki z wszechwładnym naftowym bossem Wszechrusi Igorem Sieczinem. To ważne spotkanie. Gunvor od dawna jest partnerem biznesowym największej rosyjskiej firmy naftowej Rosnieft’ (Igor Sieczin). Ale ostatnimi czasy na gładkiej tafli współpracy pojawiły się rysy: Rosnieft’ zarejestrowała w Szwajcarii spółkę córkę Rosneft Trading (co Gunvor odczytał jako jawne wyzwanie), a latem Gunvor przegrał przetarg na handel ropą pochodzącą z rosyjskich kompanii wydobywczych (co z kolei odczytano jako świadectwo niełaski ze strony Sieczina wobec Timczenki i rzecz oznaczającą konflikt pomiędzy dwoma panami). Tak czy inaczej, wygląda na to, że już po burzy. Timczenko i Sieczin poinformowali, że obie firmy – Rosnieft’ i Gunvor – będą współpracować przy zagospodarowywaniu nowych złóż. W Rosji, oczywiście.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *