Jeszcze słychać „Głos Biesłanu”

Przeciwko trzem kobietom z organizacji „Głos Biesłanu” (zrzeszającej krewnych ofiar zamachu na szkołę w Biesłanie, walczących o ustalenie winnych śmierci ofiar) osetyjska prokuratura wszczęła postępowanie karne. Kobiety miały się dopuścić pobicia komorników i sędziego. Dziś w stolicy Osetii Północnej Władykaukazie zakończyła się dwudniowa akcja protestu przeciwko działaniom prokuratury, protestowało sześćdziesiąt osób z „Głosu” . Kobiety mówią, że obiecano im zamknięcie tego absurdalnego śledztwa. Prokuratura na razie oficjalnie tego nie potwierdziła.

To postępowanie karne to kolejna próba wywarcia nacisku na kobiety, które walczą o uczciwe zbadanie przebiegu tragicznych wydarzeń w biesłańskiej szkole numer 1 i ustalenie winnych podjęcia błędnych decyzji podczas akcji uwalniania zakładników, które doprowadziły do śmierci kilkuset z nich.

W ubiegłym roku na podstawie – jak twierdzą członkowie „Głosu Biesłanu” –  sfałszowanych dokumentów zmieniono kierownictwo organizacji. Sądy w Osetii nie dopatrzyły się znamion fałszerstwa i zdecydowały o likwidacji organizacji w poprzednim składzie oraz rejestracji nowej organizacji pod tą starą nazwą, ale z mniej kłopotliwym kierownictwem.

Kobiety zwróciły się do trybunału w Strasburgu, oskarżają Federację Rosyjską o pogwałcenie prawa do życia i stronnicze śledztwo. „Odkąd złożyłyśmy tę skargę, naciski na nas się zwiększyły” – mówi jedna z nich Ella Kesajewa.

Miesiąc temu kobiety zostały oskarżone o działalność ekstremistyczną. Prokurator sąsiedniej Inguszetii dopatrzył się w publikacjach organizacji z 2005 r. „wypowiedzi o charakterze ekstremistycznym”. Zdaniem oskarżyciela, członkowie „Głosu Biesłanu” twierdzili, że prezydent Putin wspiera terroryzm.

Tymczasem prezydent Putin w ogóle nie zabiera głosu w sprawie zamachu w Biesłanie. Nie czuje się odpowiedzialny, nie widzi powodu, by przepraszać, nie widzi nawet powodu, by przypomnieć sobie tę tragedię, kiedy z zadowoloną miną podsumowuje na oczach całego świata osiem lat swoich prezydenckich galer. „Same sukcesy, żadnych porażek” – powiedział podczas konferencji prasowej na Kremlu.

A ten „Głos Biesłanu” psuje propagandową sielankę.

2 komentarze do “Jeszcze słychać „Głos Biesłanu”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *