Reset resetem, a wy nas szpiegujecie i nam się to nie bardzo podoba. Czy nie to chcieli zakomunikować Amerykanie rosyjskim partnerom, aresztując dziesięciu, w porywach do jedenastu rosyjskich szpiegów-nielegałów, działających na terytorium USA? Aresztowania dokonano nazajutrz po przyjacielskiej i wielce udanej pod względem oprawy medialnej wizycie prezydenta Miedwiediewa w Dolinie Krzemowej (niegdyś gensek Nikita Chruszczow w czasie podróży zauroczył się uprawą kukurydzy u amerykańskich imperialistów i zapragnął przeszczepić „carycę pól” na radziecki grunt, obecnie Miedwiediew chciał się naocznie przekonać, na jakim poletku rosną nowoczesne technologie i też je przeflancować do Rosji).
Czym zajmowali się aresztowani? Nie bardzo wiadomo. Mieszkali od lat w Stanach na fałszywych papierach, legendy mieli skrojone zawodowo, choć nie wolne od błędów, nie zajmowali się niczym ważnym. Z czego wynika więc dym wokół ich sprawy, ścielący się po obu stronach Atlantyku? Interpretacji jest mnóstwo. Niektórzy komentatorzy dopatrzyli się nawet tego, że amerykańska administracja chciała poprzez aresztowania szpiegów dać sygnał, że popiera światłego liberała Miedwiediewa, a daje prztyka w nos obciążonemu KGB-owską przeszłością Putinowi. Inni załamywali ręce nad kiepskim przygotowaniem rzekomych szpiegów, ich kompletną nieprzydatnością w jakiejkolwiek sprawie, wieszczyli wręcz koniec służby wywiadu jako struktury bezsensownej w obecnych czasach. Cóż, skandale szpiegowskie zawsze rozpalały wyobraźnię.
Głośne afery i wydalania osób złapanych na szpiegostwie zdarzały się w historii niejednokrotnie, zwłaszcza w czasach zimnej wojny. Wydawałoby się, że czasy wysyłania do obcych krajów takich szpiegów, którzy mieliby się zajmować życiem w danym kraju i czytaniem miejscowych gazet (co wedle doniesień prasowych należało właśnie do zadań zatrzymanych nielegałów), dawno minęły. Z dostępnych, otwartych źródeł można korzystać, nie ruszając się zza biurka w Moskwie (czy gdziekolwiek). Jest wersja, że nasi dzielni rosyjscy Bondzi mieli pilnować na miejscu szemranych operacji finansowych jakichś wysokich dygnitarzy, którzy w ten sposób legalizowali swoją lewą kasę na Zachodzie. Wśród zarzutów postawionych przez FBI faktycznie figuruje pranie brudnych pieniędzy.
Przez wiele dni rosyjska prasa powtarzała, że te zarzuty są raczej nieznaczące i że aresztowani wykręcą się sianem, bo przecież „nie działali na szkodę USA” (to cytat z oświadczenia rosyjskiego MSZ, które najpierw wypierało się w żywe oczy, że zna „parszywą jedenastkę”, po czym jednak rozpoznało w nich obywateli Rosji). A dzisiaj media poinformowały, że do Wiednia dostarczono specjalnym rejsem Igora Sutiagina – rosyjskiego uczonego, skazanego kilka lat temu za szpiegostwo na rzecz USA (Sutiagin uważa się za więźnia sumienia, jego „szpiegostwo” polegało na sporządzaniu raportów na podstawie źródeł otwartych). Sutiagin ma być zgodnie ze starymi tradycjami rycerzy tajnych gier wymieniony na jednego z członków grupy szpiegów, zatrzymanych w USA. Według ostatnich niepotwierdzonych doniesień ma to być 28-letnia Anna Chapman. Pewnie nigdy się nie dowiemy, co wie pani Anna, przez kogo i po co została wysłana z misją specjalną. Jeżeli do wymiany dojdzie, to może oznaczać, że zapewne była ona – wbrew początkowym prześmiewczym komentarzom, zarzucającym jej i towarzyszom dyletantyzm – profesjonalistką.
Obie stolice zapewniają, że afera nie zaciemni jasnego nieba nad polityką resetu. A Moskwa nie zdecydowała się na retorsje.
Reset jednak nastąpił. Nie wiem tylko czy wynik wymiany będzie remisowy 10 do 10, bo jeden z delikwentów połączył się z Centrala via Cypr. Dzisiejszej nocy wynik wynosi 10:2 dla Rosjan. Czy ta różnica się zmniejszy ? A może różnica ta oznacza, że ta dziesiątka nie była jednak wiele warta ?
Dobrze żyć w czasach „resetu”. Cóż za wytworny język dyplomacji.СВР РФ и ЦРУ США осуществляют возвращение арестованных в США россиян в обмен на четырех лиц, ранее осужденных в РФ – МИД РФМосква. 9 июля. ИНТЕРФАКС – Службы внешней разведки РФ и центральное разведывательное управление США, выполняя поручение руководства своих стран, исходя из соображений гуманитарного характера и принципиального конструктивного партнерства осуществляет в соответствии с национальными законодательствами России и США возвращение в РФ 10 российских граждан, обвиняемых в США, с одновременной передачей США четырех лиц ранее осужденных в РФ, сообщает МИД России в пятницу.Эта акция была осуществлена в общем контексте улучшения российско- американских отношений, придания им новой динамики в духе принципиальных договоренностей на высшем уровне между Москвой и Вашингтоном о стратегическом характере российско-американского партнерства, говорится в сообщении.Данная договоренность дает основание рассчитывать, что курс руководства России и США будет последовательно реализовываться на практике, что попытки сбить стороны с этого курса не увенчаются успехом.
Dobrze żyć w czasach „resetu”. Cóż za wytworny język dyplomacji. O tyle dobrze, że Amesa nie oddali.СВР РФ и ЦРУ США осуществляют возвращение арестованных в США россиян в обмен на четырех лиц, ранее осужденных в РФ – МИД РФМосква. 9 июля. ИНТЕРФАКС – Службы внешней разведки РФ и центральное разведывательное управление США, выполняя поручение руководства своих стран, исходя из соображений гуманитарного характера и принципиального конструктивного партнерства осуществляет в соответствии с национальными законодательствами России и США возвращение в РФ 10 российских граждан, обвиняемых в США, с одновременной передачей США четырех лиц ранее осужденных в РФ, сообщает МИД России в пятницу.Эта акция была осуществлена в общем контексте улучшения российско- американских отношений, придания им новой динамики в духе принципиальных договоренностей на высшем уровне между Москвой и Вашингтоном о стратегическом характере российско-американского партнерства, говорится в сообщении.Данная договоренность дает основание рассчитывать, что курс руководства России и США будет последовательно реализовываться на практике, что попытки сбить стороны с этого курса не увенчаются успехом.
Przepraszam Autorkę za zamieszanie, lecz blog nie akceptuje cyrylicy. Po przeczytaniu depeszy Interfaksu informującej wytwornym językiem o konsultacjach „wymiennych” między CIA a SWR, westchnąłem – dobrze żyć w czasach „resetu”. Całe szczęście, że Amerykanie w przypływie uczuć nie oddali Amesa 🙂
Przypomina mi sie ciagla wymiana idei – co jest na Zachodzie dobre i powinno miec zastosowanie u nas w Rosji. Otoz amerykanskie prawo wobec lobbingu w ogole, a lobbingu finansowanego z zagranicy w szczegolnosci jest swietne i powinno byc przez nas natychmiast skopiowane. Przy nim nasze regulacje prawne wobec NGO’s – to polsrodek.Odnosnie pani publikacji – jestem zdziwiony, dlaczego tyle czasu juz zdazylo uplynac od momentu publikacji pani Sikorskiej, tym bardziej ze pani wypowiedz nie wnosi do sprawy nic wiecej, jak juz pani Sikorska powiedziala. Czyzby instrukcje wysylano wam golebiem pocztowym?