Okres połowicznego rozpadu izotopu polonu-210 wynosi 138 dni. Śledztwo w sprawie zabójstwa byłego oficera Federalnej Służby Bezpieczeństwa Rosji Aleksandra Litwinienki, otrutego radioaktywnym polonem w Londynie, trwa pięć lat i wszystko wskazuje na to, że jeszcze potrwa. Od czasu do czasu prasa wskrzesza sprawę. Londyn domaga się wydania głównego podejrzanego – Andrieja Ługowoja. Tymczasem Andriej Ługowoj jest deputowanym i zza immunitetu robi niewinne oczy. W listopadzie Brytyjczycy wystąpili o ekstradycję kolejnego podejrzanego, Dmitrija Kowtuna, kolegi Ługowoja i Litwinienki z resortu. Kowtun był na fatalnej herbatce w Londynie, a przedtem przejechał się po Europie, wszędzie zostawiając za sobą ślad radioaktywnego polonu.
Ostatnio zaś Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej wszczął śledztwo w związku z próbą otrucia Andrieja Ługowoja (sic). Według najnowszych ustaleń Komitetu to nie Ługowoj otruł Litwinienkę, jak wynika z brytyjskiego śledztwa, ale właśnie Ługowoj miał być otruty razem z Litwinienką przez nieznanych sprawców w Londynie. Jednym słowem, jest poszkodowany. Kowtun jakimś cudem również.
Dziwne zabójstwo eks-oficera Federalnej Służby Bezpieczeństwa Aleksandra Litwinienki w Londynie ciągle nie znajduje swego finału. Postępy brytyjskiego śledztwa, które jest przedmiotem rozmów Moskwy i Londynu na najwyższym szczeblu, utknęły w związku z tym, że Andriej Ługowoj konsekwentnie odmawia kontaktów ze Scotland Yardem, a premier Putin z uśmiechem mówi, że Rosja nie wydaje swoich obywateli. W wywiadzie dla rosyjskiej sekcji BBC Ługowoj oświadczył: „w przeciwieństwie do brytyjskiej rosyjska prokuratura prowadziła drobiazgowe śledztwo, wiele razy wzywała mnie na przesłuchania”.
Ługowoj jutro wystartuje w wyborach do Dumy na czele listy wyborczej LDPR w obwodzie irkuckim.
” że Andriej Ługowoj konsekwentnie odmawia kontaktów ze Scotland Yardem, a premier Putin z uśmiechem mówi, że Rosja nie wydaje swoich obywateli.”Nie jest to wsumie zaden ewenement. Jedyne dzisiaj supermocarstwo stosuje podobna metode. Nawet wiecej, przykladowo zawsze skrupulatnie dba by np zolnierze stacjonyjacyna terenie obcego kraju nie podlegali jurysdykcji kraju stacjonowania. Ale to jest przyslowiowa „pestka”. Mamy wyniki wyborow w Rosji. Ciekaw jestem Pani komentarza.Pozdrawiam
Szanowny Panie!Dziękuję za komentarz.Pisze Pan, że przypadek otrucia Litwinienki radioaktywnym polonem i ściganie za to zabójstwo jego kolegi z resortu Ługowoja nie jest ewenementem. Prawdę mówiąc, nie przypominam sobie podobnych przypadków. Pozdrawiam