Niech się spełni

31 grudnia. Nowy Rok pozostaje dla Rosjan najważniejszym świętem w roku, świętem rodzinnym, obchodzonym w kręgu najbliższych. Ani następujące tydzień później Boże Narodzenie, ani Wielkanoc, ani żadne ze świąt państwowych nie są w stanie konkurować z powitaniem Nowego Roku. W każdym domu ubiera się choinkę, a pod nią układa prezenty. Co w tym roku znajdą Rosjanie pod noworocznym drzewkiem?
Kilka tradycyjnych prezentów. Od telewizji dostaną obowiązkową emisję wiecznej komedii romantycznej Eldara Riazanowa „Ironia losu” z Barbarą Brylską i Andriejem Miagkowem (w tym roku jest w siatce Pierwszego Kanału – stacji o największym ogólnokrajowym zasięgu). Od prezydenta Putina – zapewnienie, że Rosja jest świetnie uzbrojona i właśnie odpala w Amerykę nową rakietę, to znaczy w każdej chwili może odpalić, bo próba poligonowa się udała, a animacje komputerowe ładnie prezentują się na ekranie. Od rodziny i przyjaciół – kilka drobiazgów i sałatkę Olivier, bez której nie może się obejść żadna noworoczna biesiada.
W ubiegłych latach opisywałam na blogu tradycje kulinarne związane z Nowym Rokiem: wzmiankowaną wyżej sałatkę Olivier (http://labuszewska.blog.tygodnikpowszechny.pl/2009/12/31/z-biegiem-lat-z-biegiem-dni/), śledzika pod kołderką (http://labuszewska.blog.tygodnikpowszechny.pl/2013/12/31/sledzik-pod-kolderka/) czy rybę w galarecie (http://labuszewska.blog.tygodnikpowszechny.pl/2017/12/31/zolty-pies-w-galarecie-czyli-wkraczamy-w-rok-2018/). Tym razem odejdę od stołu, aby zapoznać Państwa z tradycją wypowiadania życzeń, które mają się spełnić w Nowym Roku.
To nie są noworoczne postanowienia, choć zapewne bardziej praktyczni obywatele korzystają z okazji, aby wypowiedzieć właśnie takie życzenia mające poprawić ich życiową kondycję, w rodzaju: chciałbym/chciałabym schudnąć dwadzieścia kilo, jednocześnie codziennie jedząc torty czekoladowe na kolację. Ci lepiej zorganizowani, a może mający większe potrzeby, trenują wariant: dwanaście uderzeń zegara – dwanaście życzeń. Punktualnie o północy, gdy bije zegar na kremlowskiej wieży i cały kraj słucha miarowych uderzeń kurantów za pośrednictwem telewizji i radia, wypowiadają (lub tylko wymieniają po cichu w myślach) dwanaście życzeń. To program maksimum.
Ludowe obyczaje podpowiadają, jakich można użyć „wzmacniaczy”, aby życzenie obowiązkowo się spełniło. Jednym ze sposobów jest dosypanie do szampana popiołu pozyskanego z karteczki, na której przed północą zapisało się swoje marzenia, wraz z wybiciem północy karteczkę należy podpalić, a spopieloną skrzętnie zebrać i umieścić w kieliszku. Czy życzenie się spełni? Nauka milczy na ten temat, natomiast szampan lub inny napój z bąbelkami będzie miał posmak zgliszczy. Czego się jednak nie robi, aby zaczarować los. Można się wszelako obejść bez ognia, a poprzestać na pochyleniu głowy nad kieliszkiem z „igristym” i wypowiedzeniu skrytych pragnień. Półgłosem, w duchu lub głośno. Nieważne. Ważniejsza jest dalsza część obrzędu: szampana, któremu powierzyło się życzenia do spełnienia, należy kilkakrotnie przelać z jednego kieliszka do drugiego. Jeżeli przy tej operacji rozlało się parę kropel – życzenie się spełni, natomiast gdy rozlało się połowę zawartości (no, przecież ręce się trzęsą, wszak chodzi o najważniejsze w życiu sprawy), to sukces nie jest pewny.
W poradniku dla tych, którzy lubią w sylwestrową noc ułożyć sobie życie dzięki zaklęciom, jest jeszcze kilka murowanych sposobów na szczęście. Do kieliszka z szampanem należy włożyć przedmiot symbolizujący plan, który ma dojść w tym roku do skutku. Gdy zacznie bić zegar, trzeba się skupić: odliczyć jedenaście uderzeń, a wraz z dwunastym – wypić płyn, jednak przedmiotu przy tym nie połknąć. Trochę ryzykowny wariant, zwłaszcza jeśli symbol ma ostre kanty.
Z pomocą dla tych, którzy bardzo chcą, aby ich życzenie się spełniło, przychodzi Internet, np. tutaj można znaleźć skrupulatnie spisane porady: http://fortunagid.com/mechty/kak-zagadat-zhelanie-na-novyj-god albo tu: https://www.kp.ru/putevoditel/sovety-dlya-roditelej/kak-pravilno-zagadat-zhelanie-na-novyj-god/ Trudno uwierzyć, ale niektórzy podchodzą do tych pomysłów ze śmiertelną powagą i skrupulatnie stosują się do rad.
Szanowny Państwo! Życzę, aby w nadchodzącym roku wszystkie Państwa życzenia spełniły się w stu procentach! Szczęśliwego Nowego Roku!

4 komentarze do “Niech się spełni

  1. Palladios

    Życzenie komuś spełnienia życzeń w stu procentach to ryzykowna i niebezpieczna sprawa 😉 Ale co tam – jako stały czytelnik życzę Autorce tego samego!

    Odpowiedz
  2. Anna Łabuszewska

    Szanowny Panie! Bardzo dziękuję za ryzykowne życzenia, może dam radę. Szczęśliwego Nowego Roku!
    Anna Łabuszewska

    Odpowiedz
  3. Józek

    Aniu ,ja Ci życzę w tym Nowym Roku jako starszej babce więcej tolerancji i myśli pogodnych dla mego najlepszego polityka Putina.Już niedługo przekonasz się i wszystkie swoie idiotyzmy będziesz musiała odwołać lub pójść do spowiedzi jako uczciwa katoliczka uzyskać rozgrzeszenie.Rozumiem Ciebie że nigdy nie będziesz miała wpływu na losy Rosji swoim bezmyślnym pisaniem i dlatego Cię zrzera ta rusofobia co przyczyni się do marskośći wątroby.Pozdrowienia od Józka z Suwałk.

    Odpowiedz
    1. Anna Łabuszewska

      O, widzę, że stary znajomy Poeta zmienił imię z Janek na Józek, ale sam się nie zmienił. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku.
      Anna Łabuszewska

      Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *