Drogie wakacje w Courchevel

Courchevel – kurort narciarski we francuskich Alpach – był w ostatnich latach jednym z ulubionych miejsc zimowego wypoczynku rosyjskiej elity biznesowo-politycznej. O szastaniu pieniędzmi i kąpielach w szampanie opowiadano legendy. Mniej więcej rok temu głośnym echem odbił się skandal obyczajowy wywołany przez Michaiła Prochorowa, jednego z najbogatszych rosyjskich oligarchów (jako jeden z nielicznych i dziś utrzymuje się na powierzchni i zamierza skupować aktywa zbankrutowanych kolegów), który ostentacyjnie zabawiał się z pracownicami najstarszej profesji świata i został z hukiem zatrzymany przez francuską policję, co zostało szczegółowo opisane przez wszystkie brukowce świata, rosyjską poważniejszą prasę też. Potem o Courchevel zrobiło się cicho, wyglądało na to, że kryzys odebrał bogaczom ochotę do demonstracyjnych uciech. Zachodnia prasa pilnie śledzi, jak się prowadzą panowie z zasobnymi portfelami, więc kolejne nieroztropne amory czy akty beztroskiej rozrzutności rosyjskich grubych ryb zaraz zostałyby dostrzeżone. Jak się okazało, na kolejną okazję do skandalu nie trzeba było długo czekać. Przedstawiciele rosyjskiej elity zdążyli się przyzwyczaić, że wakacje spędzają nie w przaśnych rodzimych miejscowościach wypoczynkowych, a w Alpach lub na Karaibach. Czy kryzys może być powodem, dla którego ktokolwiek miałby rezygnować z takiej przyjemności?

Trzej wysocy rosyjscy urzędnicy – przewodniczący Komitetu Olimpijskiego Rosji, szef wydziału administracyjnego prezydenckiej kancelarii i szef służby ochrony prezydenta – uznali, że coś im się od życia należy nawet w trudnych czasach i postanowili śladem licznych rodaków pojechać jak zwykle do Courchevel. I nie tylko pojechali, ale dali się tam zauważyć. Jak pisze dziennik „Kommiersant”, prezydent Miedwiediew też ich zauważył. Nikt nie wie, czy zostali potem przezeń osobiście przeczołgani po kremlowskim dywaniku, dość że prezydent wydał wczoraj rozporządzenie wprowadzające obowiązek informowania głowy państwa w formie pisemnej o miejscu i terminie urlopu przez wszystkich urzędników z kierownictwa kancelarii prezydenta i tych ministerstw, które mu bezpośrednio podlegają.

To ciekawy przyczynek do stylu życia rosyjskiej „wierchuszki”. Czy kryzys i prezydenckie rozporządzenie wprowadzą korektę w sposobie spędzania wolnego czasu przez rosyjskich dygnitarzy? Czy Miedwiediew zdoła wymusić posłuszeństwo na swoich współpracownikach, przyzwyczajonych do wystawnego trybu życia w dobie, kiedy budżet państwa zaczyna w oczach pękać w szwach, a w państwowej kasie brakuje pieniędzy na zaspokojenie wielu potrzeb zaniepokojonego swym losem społeczeństwa? Przypadek trzech niefortunnych wczasowiczów z Courchevel każe też zastanowić się nad środkami, które pozwoliły urzędnikom państwowym (oficjalnie nie zarabiają kokosów), na spędzenie ferii w drogim kurorcie. Cytowany tu już przeze mnie „Kommiersant” sugeruje, że wystawne wakacje urzędników będą wchodzić w kolizję z „nowym ustawodawstwem o zwalczaniu korupcji, przyjętym w ramach programu antykryzysowego. […] Figuruje w nim punkt o korzystaniu z usług osób prywatnych w organizowaniu wypoczynku”. Korupcja jednak niejedno ma imię, a w Rosji kwiat ten pleni się bujnie na każdym szczeblu i w każdej strefie klimatycznej. Zdaniem socjologów, kryzys jeszcze wzmocni ten chwast, zmienią się co najwyżej tylko formy. I jeszcze jedno – znawcy kremlowskich korytarzy uważają, że Miedwiediew prędzej może się spodziewać cichego sabotażu swojego rozporządzenia niż lojalnego podporządkowania się mu przez urzędników.

Tak czy inaczej z Courchevel przyjdzie się jednak rosyjskim dygnitarzom – przynajmniej na jakiś czas – pożegnać, skoro pobyt tu może kosztować znacznie drożej, niż to wynika z hotelowych rachunków.

Jeden komentarz do “Drogie wakacje w Courchevel

  1. poeta0@op.pl

    Analityk OSW jak w Pani Anno przypadku zajmujący się pierdołami z prasy brukowej Rosji i jej póżniejszą analizą jest warte wyrzucenia na zbity pysk tej zawartości z osobą na którą idą pieniądze z budżetu a nie przynoszą konkretnych i mądrych wniosków analitycznych.Jednym slowem śmieći,Kupa śmieci.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *