Na podobieństwo rankingu „Forbesa” (100 najbardziej wpływowych kobiet świata) czy „Fortune” (50 najbardziej wpływowych kobiet w biznesie USA) rosyjska agencja informacyjna RIA Nowosti pospołu z tygodnikiem „Ogoniok” i rozgłośnią radiową Echo Moskwy sporządziła listę stu najbardziej wpływowych kobiet Rosji.
Pierwsze miejsce zajęła Walentina Matwijenko, od niedawna – przewodnicząca Rady Federacji, do niedawna – gubernator Petersburga. Do polityki weszła jeszcze za Jelcyna – została przezeń ściągnięta w trybie pilnym do rządu z ambasadorskiej posady w Grecji. Kiedy była gubernatorem Petersburga, miała liczne grono krytyków, wyciągających choćby na światło dzienne wątpliwe biznesy jej syna. Formalnie jest trzecią osobą w państwie (po prezydencie i premierze). O jej nagłej przesiadce z fotela gubernatora północnej stolicy na fotel przewodniczącego Rady Federacji, której towarzyszyły matactwa proceduralne, napisano setki materiałów prasowych. Przykuwają uwagę jej ekstrawaganckie stroje oraz staranne fryzury z udziałem tony lakieru. Za plecami nazywają ją „Wala Stakan” (albo „Walentina-na-stakanie”).
Na drugim miejscu uplasowała się Ałła Pugaczowa, caryca estrady, „kobieta, która śpiewa”. Nadal kochana przez tłumy wielbicieli, choć kilka lat temu z wielką pompą odeszła na śpiewaczą emeryturę. Nadal szokuje, przyciąga uwagę publiczności, nie schodzi z pierwszych stron kolorowych pisemek (ostatnio Rosja emocjonowała się kolejnym, bodaj piątym z kolei, małżeństwem carycy z dużo młodszym parodystą Maksimem Gałkinem). Ałła Borisowna wkroczyła też na scenę polityczną – w zeszłym roku wstąpiła do partii Słuszna Sprawa (Prawoje Dieło) i poparła Michaiła Prochorowa w wewnętrznym sporze partyjnym, który de facto był jego konfliktem z Kremlem.
Trzecie miejsce zajęła Natalia Timakowa, rzeczniczka prasowa prezydenta Dmitrija Miedwiediewa, pierwsza kobieta w historii Rosji na tym stanowisku, wcześniej pracowała jako dziennikarka moskiewskich gazet („Moskowskij Komsomolec”, „Kommiersant”). Zaraz za Timakową została sklasyfikowana kolejna kobieta związana z odchodzącym prezydentem – jego żona, Swietłana. Kiedy Miedwiediew został prezydentem, media podkreślały różnice dzielące żonę Władimira Putina, Ludmiłę (w niniejszym rankingu na miejscu trzynastym), osobę skromną, trzymającą się w cieniu męża, i Swietłanę Miedwiediewą, która nie ukrywała ambicji „bycia kimś”. Przez całą kadencję Miedwiediewa sumiennie spełniała protokolarne wymogi first lady, ale nie odegrała samodzielnej roli. Co ciekawe, wysokie pozycje utrzymują żona i córka prezydenta Jelcyna (Naina Jelcyna – miejsce 19., Tatiana Djaczenko-Jumaszewa – miejsce 17.).
W pięćdziesiątce znalazły się przedstawicielki świata polityki (w pierwszej dziesiątce m.in. minister zdrowia Tatiana Golikowa i minister ekonomii Elwira Nabiullina), mediów (siódme miejsce zajęła Ksenia Sobczak, dziennikarka telewizyjna, dyktująca towarzyskie smaki; 21. – Jewgienija Albac, red. naczelna tygodnika „The New Times”, 36. – niepokorna komentatorka rosyjskiej rzeczywistości Julia Łatynina), kultury (26. – piosenkarka Zemfira; pisarki: 48. Ludmiła Ulicka i 49. Tatiana Tołstoj), biznesu (m.in. utrzymała się jeszcze w klasyfikacji Jelena Baturina (55. lokata), żona wszechwładnego do czasu mera Moskwy, Jurija Łużkowa, zbudowane przez nią za czasów panowania w Moskwie jej męża imperium teraz, po jego upadku, na potęgę się sypie), sportu (9. – Alina Kabajewa, fenomenalna gimnastyczka, która akrobacje na macie zamieniła kilka lat temu na ewolucje w świecie polityki: została deputowaną poprzedniej kadencji; podane przez jeden z moskiewskich niszowych tygodników, ale powtórzone potem przez niemal wszystkie światowe media, informacje o jej rzekomym ślubie z Putinem były przez długi czas przedmiotem gorących dyskusji; wiadomości do tej pory nie zostały potwierdzone; 70. – tenisistka Maria Szarapowa; 74. – Jelena Isinbajewa, caryca tyczki). Dopiero na 90. miejscu sklasyfikowano Annę Chapman, rudowłosego asa wywiadu, zdemaskowanego w 2010 roku w USA. W rankingu zwraca jeszcze uwagę wysoka pozycja szefowej MAK, pani generał Tatiany Anodinej – 34. miejsce.
Całość rankingu na stronie Echa Moskwy: http://echo.msk.ru/blog/echo_rating/838907-echo/. Obok aktualnych zdjęć przedstawionych w rankingu kobiet – ich zdjęcia z dzieciństwa lub wczesnej młodości.
Nie na temat. Pani „ulubieniec”, premier Putin opublikowal w „Niezaleznej Gazecie” bardzo ciekawy artykul. Co Pani sadzi o tezach artykulu?Pozdrawiam
Szanowny Panie!Pan premier pisze ostatnio dużo. Przymierzam się wstępnie, żeby napisac coś w podsumowaniu. Ale prawdę mówiąc dzieła pana Putina nie są szczególnie interesujące, więc może pęd ciekawszych wydarzeń nakryje falą spienioną artykuły najważniejszego kandydata.Pozdrawiam