Którzy odeszli, 2015. Część pierwsza. Lot KGL9268

31 października. Nie znamy na razie przyczyn tragedii. Jako najbardziej prawdopodobną wymienia się w ostatnich komunikatach przyczyny techniczne. W katastrofie samolotu rosyjskich linii Metrojet (Kogałymavia) zginęły 224 osoby, w tym siedemnaścioro dzieci. To największa katastrofa lotnicza w dziejach współczesnej Rosji. Samolot leciał z egipskiego kurortu Szarm el-Szejk do Petersburga. Wiózł turystów, wracających z wczasów pod palmami. Spadł nad północną częścią półwyspu Synaj. Zaraz po nabraniu wysokości przelotowej zaczął nieoczekiwanie pikować w dół. Media podawały sprzeczne lub niepotwierdzone informacje o tym, że piloci zgłaszali kłopoty techniczne i prosili o możliwość awaryjnego lądowania w Kairze.

Według doniesień agencji Reutera, samolot spadał z ogromną prędkością, co doprowadziło do zapalenia. Ciała ofiar znaleziono w promieniu pięciu kilometrów. Niektóre z nich są nadpalone.
Wkrótce po pojawieniu się wiadomości o katastrofie rosyjskiego samolotu do jego zestrzelenia przyznało się ugrupowanie afiliowane z Państwem Islamskim. Przedstawiciele rosyjskich władz odrzucili te oświadczenia jako nieprawdopodobne. Wersję tę odrzuciły również władze Egiptu.

Odpowiedź na pytanie o przyczyny tragedii nad Synajem pomogą ustalić czarne skrzynki. Już je znaleziono. Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej wszczął śledztwo w sprawie wyjaśnienia przyczyn tego wypadku lotniczego. Ministerstwo ds. sytuacji nadzwyczajnych w trybie pilnym zorganizowało grupę ratowników, którzy mają polecieć na miejsce. Do Egiptu samoloty mają zabrać również członków komisji państwowej (ma ją powołać premier), która ma się zająć wyjaśnieniem okoliczności katastrofy.

W rosyjskich mediach wypowiadają się eksperci, zastanawiający się nad przyczynami tragedii. Wiadomości potwierdzonych na razie jest niewiele. Krążą trzy podstawowe wersje: pierwsza – przyczyny techniczne. Druga – rakieta, która eksplodowała w pewnej odległości od samolotu, doprowadzając do uszkodzeń, które sprawiły, że samolot stracił sterowność i runął w dół (rosyjski minister komunikacji uznał, że to bardzo mało prawdopodobne). Wersja trzecia – wybuch nastąpił na pokładzie, w luku bagażowym, wywołał pożar, który rozprzestrzenił się w kabinie pasażerskiej.

Jutro w Rosji żałoba narodowa. Wyrazy współczucia dla wszystkich bliskich ofiar.

http://labuszewska.blog.tygodnikpowszechny.pl/?p=1583

2 komentarze do “Którzy odeszli, 2015. Część pierwsza. Lot KGL9268

  1. Marek Borsuk

    Dlaczego przedstawiciele władz rosyjskich bez jakiegokolwiek zapoznania się z okolicznościami katastrofy uznali zamach za nieprawdopodobny.Wydaje mi się , że w tej fazie , gdy badanie przyczyn katastrofy jak rozumiem jeszcze się nie rozpoczęło , wykluczyć niczego nie można.Dziwne podejście władz do katastrofy.
    Ale przynajmniej nie milczą , jak w przypadku zatonięcia „Kurska”.

    Odpowiedz

Skomentuj Marek Borsuk Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *