Dwanaście prac Putina

Na sześćdziesiąte drugie urodziny prezydent od grupy swoich zwolenników dostanie nie lada prezent: wystawę wybitnych prac plastycznych „Dwanaście prac Putina” – donosi dziś „Gazeta.ru”. Sieć Zwolenników Władimira Putina (na FB można ich znaleźć tu – https://www.facebook.com/moiputin) poinformowała, że w sali wystawowej Krasnyj Oktiabr’ (Czerwony Październik) chętni będą mogli obejrzeć kolekcję poświęconą osiągnięciom jubilata.

Sukcesy Putina na politycznej niwie anonimowi autorzy pomysłu porównują do mitycznych prac Heraklesa. I tak: (1) zabicie lwa nemejskiego to w ujęciu pomysłodawców walka z terroryzmem [tego lwa Putin chciał dorwać nawet w kiblu, ale lew się co rusz z tego kibla wymyka]; (2) zgładzenie hydry lernejskiej – odpowiedź na sankcje [prezydent znajduje zawsze adekwatną odpowiedź na sankcje wstrętnego Zachodu: obkłada sankcjami swoich poddanych, tak było w przypadku wprowadzenia ustawy Dimy Jakowlewa, tak jest w przypadku ostatnich sankcji, ograniczających dostęp Rosjan do żywności z zagranicy]; (3) przepędzenie ptaków stymfalijskich – powstrzymanie bombardowania Syrii [to faktycznie był dyplomatyczny majstersztyk – akcja Putina pozwoliła utrzymać się przy władzy Asadowi, choć wojny i nieszczęść nie zakończyła]; (4) schwytanie łani kerynejskiej – olimpiada w Soczi [najdroższe igrzyska w dziejach; obiekty w Soczi stoją teraz puste];  (5) schwytanie dzika erymatejskiego – likwidacja oligarchii [o, tego dzika to faktycznie Putin pogonił na cztery wiatry, to znaczy jednych oligarchów wykurzył lub wsadził do więzienia, ale wyhodował sobie pokaźne stadko własnych dzików]; (6) oczyszczenie stajni Augiasza – walka z korupcją [stajnie pełne są uczciwych urzędników od dołu do góry tabeli rang]; (7) schwytanie byka kreteńskiego – Krym [na razie nie wiadomo, czy Putin go schwytał za rogi czy za ogon]; (8) schwytanie koni Diomedesa – kontrakt na Mistrale [zamówienie Mistrali to było świetnie posunięcie, teraz Putin czeka na ruch Francji w obliczu sankcji]; (9) zdobycie pasa Hipolity – South Stream [pas się nie dopina]; (10) uprowadzenie wołów Herionesa – kontrakt gazowy z ChRL [skórka za wyprawkę]; (11) zerwanie złotych jabłek w ogrodzie Hesperyd – wsparcie dla mińskiego rozejmu [wycofanie z Ukrainy części wojska, którego podobno nigdy tam nie było, utrzymanie kontroli nad pokaźnym odcinkiem granicy rosyjsko-ukraińskiej, przez który można wwozić wszystko, przymuszanie Kijowa do przyjęcia warunków Moskwy w sprawie umowy stowarzyszeniowej z UE itd., tu lista jest bardzo długa]; (12) poskromienie Cerbera – walka z USA [jaki Cerber, takie poskromienie].

Uff, Herakles chyba miał łatwiej.

Wiadomość o wystawie została momentalnie podchwycona przez media i rozwałkowana na cienkie placuszki. Komentatorzy zastanawiali się, czy to autentyczny wyraz podziwu dla nieulękłego wodza – który i amfory wyławia z dna mórz, i stadu żurawi w powietrzu przewodzi, nie bacząc na stan kręgosłupa, i na fortepianie zagra przed gwiazdami Hollywoodu – czy czysty żywy żart. Dziennik „Moskowskij Komsomolec” wprost poinformował, że wiadomość o wystawie to fake („Gazeta.ru” w chwili, gdy piszę te słowa, nie zdementowała wcześniejszych informacji).

Satyryczne portale internetowe od dawna prowadzą listę przebojów wyczynów Putina. „Redburda.ru” zrobił własne zestawienie (z 2008 roku), wśród bohaterskich dokonań wymienił m.in. „Putin nie pozostaje na trzecią kadencję prezydencką. W tym celu musiał pokonać piterską hydrę […]. Ale najtrudniejsza okazała się walka z samym sobą. Putin zamknął się na Kremlu i walczył, długo walczył, aż w końcu pokonał sam siebie” albo „Putin chwyta Connie, za którą pół godziny ganiała cała ochrona Kremla. Putin osobiście przeniósł Connie do Psiego Pałacu. Naród o tym wyczynie ułożył pieśń: Ale dostała mi się Connie narowista…”

Bardziej aktualną listę (wykorzystującą częściowo tę z „Redburda.ru”) prowadzi Lurkmore; wśród prac Putina a la Herakles są tam: oczyszczenie jukosowych stajni i wprowadzenie króla Chodora do Matrosskiego Królestwa [nawiązanie do przetrzymywania właściciela Jukosu Michaiła Chodorkowskiego w areszcie śledczych Matrosskaja Tiszyna]; Putin podbija Krym (dwie wersje); Putin zabija dzika breżniewowskiego.

Demotywatory też zrobiły swoje zestawienie: http://demotivation.me/6ha9x0yjyji0pic.html#.VDKCJRtxmic

Bezlitośnie przejechał się po liście wybitnych osiągnięć Putina jeden z internautów. Oto jego propozycje: (1) dolar po raz pierwszy w historii zanotował historyczne minimum – 40 rubli; (2) Putin uczynił Rosję liderem pod względem wszystkich negatywnych wskaźników ONZ; (3) Putin faszyzm uczynił lejtmotywem masowych nastrojów społecznych; (4) rozwalił sądownictwo; (5) Biesłan; (6) Nord Ost; (7) zestrzelony przez putinowskich najemników samolot Malezyjskich Linii Lotniczych; (8) z członków kooperatywy Oziero zrobił bogaczy; (9) zorganizował najdroższą w historii olimpiadę, z niesłychanym złodziejstwem środków na tle ubożenia społeczeństwa, podupadającej służby zdrowia, nierozwiniętej edukacji, mizernych emerytur; (10) z władzy ustawodawczej zrobił kieszonkowe zgromadzenie, mające za zadanie utrzymać go na tronie; (11) rozpętał wojnę z bratnim narodem; (12) zawrócił kraj ku średniowieczu, skompromitował państwo.

Jak widać, niektórzy potraktowali tę zabawę poważnie. Swoją drogą – taka kpina z przywódcy (jeżeli wiadomość o wystawie to rzeczywiście fake, a nie przykład wazeliny) z okazji urodzin to duży numer. Ale kpina to inteligentna, czerpiąca pełnymi garściami z kremlowskiej propagandy, która codziennie opowiada Rosjanom różne mity.

41 komentarzy do “Dwanaście prac Putina

    1. Anna Łabuszewska Autor wpisu

      Szanowna Pani Kalino!
      Dziękuję Pani za ten i inne komentarze.
      Co do dobrego wyglądu, to różnie o tym piszą. Ostatnio furorę w internecie zrobiło takie zdjęcie:
      http://gdb.rferl.org/814C629F-69BD-40BA-AD9E-291D9DF8E05D_cx0_cy4_cw0_mw1024_s_n_r1.jpg
      Nie wiem, kiedy zostało zrobione.
      Po sieci chodzą też materiały o tym, że Putin na sobowtóra, i to niejednego. Może jeden wygląda lepiej, a drugi gorzej… Podobno trzeba patrzeć na uszy.
      Pozdrawiam serdecznie
      Anna Łabuszewska

      Odpowiedz
  1. ~Marek Borsuk

    Pani Kalino jest jeszcze botox ( tak się chyba ten środek nazywa ) ,można się nim nieźle sprycować. Wygląda się nieźle ,ale twarz ma podobieństwo nafuszerowanej maski.

    Pozdrawiam

    Odpowiedz
  2. ~Marek

    Z krajowego kabaretu. Lech w odpowiedzi na zewnętrzny atak gotów jest jako pierwszy uderzyć na Moskwę. Gieroj:)

    Właśnie testują rakietę balistyczną do przenoszenia Lecha. Rakieta zostaje wystrzelona z Kampinosu, celem jest Moskwa, w głowicy ma siedzieć Lech. Na razie testują, nie wiedzieć czemu, na 120 kg tucznikach. 500 metrów nad Kremlem otwiera się spadochron, Bolek ląduje w gabinecie Naczelnego Kabiebisty, po czym grozi zwaleniem na dywan wyjątkowej śmierdzącej kupy. W ten sposób rosyjska machina zostaje zaszachowana.

    Nazwa rakiety to Bolek 1.0
    Kryptonim misji: pomroczność jasna.
    Napęd na lewą nogę.
    Paliwo: plusy ujemne (antymateria)

    Odpowiedz
  3. ~Marek

    Jak widać, niektórzy potraktowali tę zabawę poważnie. Swoją drogą – taka kpina z przywódcy (jeżeli wiadomość o wystawie to rzeczywiście fake, a nie przykład wazeliny) z okazji urodzin to duży numer.

    ========

    No, wolno to tak kpić z Dyktatora i Największego Reżimu Globu?
    Coś tu śmierdzi. Albo Putin nie jest dyktatorem. Zresztą, co to za dyktator, który nawet nikogo zbombardować nie potrafi, nie to co Barack Noblista.

    Odpowiedz
  4. ~Marek

    Prezydenci Rosji i Szwajcarii Władimir Putin i Didier Burkhalter opowiedzieli się za przeprowadzeniem dokładnego śledztwa w sprawie masowych grobów znalezionych na Ukrainie oraz katastrofy malezyjskiego samolotu.

    Odpowiedz
    1. ~Anna Łabuszewska

      Panie Marku!
      Na Terespolskiej rzucili przyrządy do pomiaru odległości od piernika do wiatraka. Polecam Pańskiej uwadze. Znowu Pan daje komentarze dotyczące tematów własnych. Oczekiwałam, że odniesie się Pan do moich ostatnich komentarzy do Pańskich wpisów poczynionych przy okazji postu o Janukowyczu. Ale pozostaje mi jedynie czekać…
      Pozdrawiam serdecznie
      Anna Łabuszewska

      Odpowiedz
  5. ~MEDEVAC

    Putin-pilot, Putin-judoka, Putin-przywódca żurawi, a teraz Putin-Herkules
    🙂 🙂 🙂 🙂

    Pracowity „Herkules” ma na koncie wiele porażek. Należy je zawsze nagłaśniać. Moim zdaniem w Europie, najmocniej powinno się nagłaśniać zbrodnię, jaką jest zestrzelenie pasażerskiego samolotu, lecącego z Holandii. Putin bardzo się przestraszył, gdy jego najemnikom przydarzył się „wypadek przy pracy”. Mieszkańcy Europy, wcześniej obojętni, teraz są nastawieni totalnie anty-putinowsko. Jestem tylko prostym robotnikiem. Gdybym był dziennikarzem, przy każdej okazji, informowałbym społeczeństwo o błędach, porażkach, słabościach, niepowodzeniach Putina. Chodzi o to aby zwykli ludzie nie bali się i aby rozumieli: to nie jest żaden supermen. Usiłuje tylko kreować się na takiego i próbuje zastraszyć kogo się da. Bać się go nie należy. Na szczęście duża część dziennikarzy – w tym Szanowna Autorka – kpi sobie, naśmiewa się z Putina. Są i tacy, jak red. Andrzej Brzeziecki, którzy swoim tekstem „Uwierzcie, że Putin jest słaby” konkretnie pokazał, co należy zrobić, aby sprowadzić Putina do parteru.

    Z pozdrowieniami 🙂

    Odpowiedz
    1. ~Marek

      Moim zdaniem w Europie, najmocniej powinno się nagłaśniać zbrodnię, jaką jest zestrzelenie pasażerskiego samolotu, lecącego z Holandii.
      ========

      Kolejne nieudowodnione łgarstwo o zbrodni powstańców, a niby dlaczego nie junty kijowskiej?

      Odpowiedz
    2. ~Marek

      Na obszarze, na którym doszło do katastrofy Boeinga po półtora miesiącu, kiedy ukraińskie wojska rozjeżdżały go jednostkami artylerii oraz wyrzutniami rakietowymi Grad i Uragan, można znaleźć wszystko. Tylko odpowiedzi na wniosek Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej w sprawie tego, w jaki sposób działały w tym dniu ukraińskie systemy rakietowe oraz dlaczego do dziś nie opublikowano nagrań rozmów ukraińskich kontrolerów ruchu lotniczego z załogą Boeinga, jak nie było, tak nie ma. Jak się okazuje, oprócz Rosji, nikt nie czeka na odpowiedzi na te pytania.

      Odpowiedz
  6. ~Marek

    Jak zmieniała się Rosja w czasie rządów Putina:
    Rok 1999 Rok 2013
    Nominalny BNP 195 mld USD 2113 mld USD
    BNP 1320 mld USD 14800 mld USD
    Inflacja 36.5% 6.5%
    Rezerwy walutowe w złocie 12.6 mld USD 511 mld USD
    Dług narodowy 78% BNP 8% BNP
    Średnia emerytura 499 rubli 10000 rubli
    Średnia pensja 1522 rubli 29940 rubli

    Wredny dyktator, już Demokracja go załatwi na amen:)

    Odpowiedz
    1. ~Marek

      Zapomniałem dodać, że powyższe, to bez wątpienia porażki Putina, o których należy trąbić na cały świat, bo rosyjski już dawno Go znienawidził.

      Odpowiedz
  7. ~Marek

    Za co nienawidzimy Putina?
    Może za to:

    Rosja to kraj NISKICH PODATKÓW: vat 10% na żywność, leki, książki, ubrania, 18% na pozostałe produkty. Dochodowy 13% dla obywateli i rezydentów, ale 30% dla obcokrajowców. Podatek kapitałowy (odpowiednik podatku Belki) to 9% dla obywateli, a 15% dla obcokrajowców. Podatki w Rosji nie tylko są niższe niż w Polsce i UE, ale też preferują obywateli Rosji.

    Odpowiedz
      1. ~Marek

        Panie Muchor, Pan się zastanowi lepiej, dlaczego ropa potaniała w ciągu ostatnich 3 miesięcy o 15%, a na stacjach nadal jest powyżej 5zł.

        Odpowiedz
        1. ~Muchor

          To ja akurat wiem bardzo dobrze – bo cena zakupu ropy jest tylko częścią ceny za paliwo, a reszta to podatki, akcyza itp.
          Jeżeli chcemy aby budżet miał pieniądze na potrzebne wydatki, to czymś trzeba go napełniać.

          Najtańsza benzyna jest w Wenezuali (sprzymierzeniec Pańskiego kraju), bo kosztuje tam około 1 cent za litr. Ale nie zazdroszczę tym biednym Wenezuelczykow, mają kraj rozwalony na dziesięciolecia.

          W każdym razie, nas stać na benzynę po 5 zł za litr, ale Rosji nie stać na ropę po $90 za baryłkę.

          Odpowiedz
  8. ~Marek

    Jest szansa, że jakieś oszołomy z IPN zajmą się profesorem Łagowskim, jak niedawno profesorem Kieżunem, tak jakby nie było lepszych celów nienawiści rasowej:)

    Odpowiedz
    1. ~Anna Łabuszewska

      Szanowny Panie Marku!
      Nic nie zabolało. Prosiłabym Pana natomiast o robienie spisu lektur w prywatnym kajeciku. Ma Pan tendencję do zaśmiecania wątków wrzutami z przestrzeni międzyplanetarnej bez związku z tematem. Próbowałam Pana namówić do ograniczenia tej praktyki, bez skutku. Może teraz poskutkuje.

      Serdecznie pozdrawiam
      Anna Łabuszewska

      Odpowiedz
      1. ~Marek

        Pani Anno, trudno sprostać Pani prośbie. Wywiad z profesorem jest wg mnie, jak najbardziej w temacie Pani artykułu. Potoki brudów wylewanych na Rosję i Putina nie słabną, a wręcz przeciwnie. Rosja nie zasługuje na takie traktowanie. Należy zachować umiar, rozsądek i nie szkodzić Polsce. Wywiad z profesorem Łagowskim na Onecie, to wyjątkowy rodzynek i kamyczek dla przeciwwagi do ogródka rusofobów. Ale Pani tu rządzi i robi, co uznaje za stosowne. Ja to szanuję, bo cóż mogę, ja ruski agent na rubelkowej diecie [wg misiów o małym rozumku].

        Odpowiedz
        1. ~Anna Łabuszewska

          Szanowny Panie Marku!
          Prezydent Putin pogwałcił prawo międzynarodowe, anektując Krym. Rosja jest agresorem w konflikcie na wschodzie Ukrainy, na dodatek nie mając odwagi oficjalnie przyznać się do rozpalenia i podsycania wojny.
          Jakie kamyczki do jakiego ogródka? Jakie potoki brudów? O czym Pan pisze?
          Pozdrawiam
          Anna Łabuszewska

          Odpowiedz
          1. ~Marek

            Pisze, jak uwazam, Pani zreszta rowniez. Zapewne Pani wierzy, w co pisze. Jezeli aneksja Kosowa jest legalna, to tym bardziej Krymu. Jest jednak spora roznica. Kosowa bandziory wyrwaly Serbii bez zgody Serbow i polala sie krew.Krym wrocil do Rosji bez rozlewu krwi, po referendum jego miszkancow. Za co miedzynarodowka opluwa Rosje, niech sie zapluje 🙂

            Odpowiedz
            1. Anna Łabuszewska Autor wpisu

              Szanowny Panie Marku!
              Dziękuję Panu za ciekawy komentarz. Przykład Kosowa był początkowo ogrywany przez kremlowską propagandę, ale dość szybko wycofano się z tego porównania, bo i porównywać tu nie ma czego – sytuacja w jednym i drugim przypadku była inna.
              Kto Pańskim zdaniem dokonał „aneksji Kosowa”?
              Pozdrawiam
              Anna Łabuszewska

          2. ~Marek

            Kto?
            bandziory, które mają tam największą bazę wojskową w Europie i pilnują wydobycia rzadkich minerałów, handlu organami i narkotykami.

            Odpowiedz
    2. ~Kalina

      Panie Marku, głupich rusofilów ci u nas dostatek. Ostatnio mój wydawca okazał się takim, wiec szybko wycofałam się z umowy z nim na wydanie mojej książki. Inni autorzy chyba też pójdą w moje ślady:))

      Odpowiedz
      1. ~Joanna

        rozumiem, że jesli „głupich rusofilów ci u nas dostatek”, to rusofoby są mądre i tych jak na lekarstwo.
        ale to chyba jednak nie tak
        czytając komentarze, niestety, bardzo rzuca się w oczy, ze „rusofoby” zamiast prowadzic polemike (ona w wypowiedziach jest naprawde znikoma) z p. Markiem tylko go szkaluja

        Odpowiedz
        1. ~Kalina

          Droga Joanno, nie wiem jak inni forumowicze, ale ja nie mam zamiaru polemizować z zadnym rusofilem, ani z agentem rosyjskiej propagandy. Moim celem jest jedynie dobra zabawa ich kosztem:)) Nie jest to trudne, gdyż ich wypowiedzi sa tak załosne, ze ich ośmieszenie jest dziecinnie łatwe.

          Odpowiedz
        2. ~Marek Borsuk

          Pani Joanno , żeby polemizować ,to trzeba mieć z kim.Niestety z panem Markiem żadna polemika nie jest możliwa.Czytałem kilka jego wpisów i stwierdziłem ,że nie opłaca się nawet wymienić jednego słowa z nim.Pani wnioski na temat rusofobów i rusofilów są całkowicie błędne.Jedno twierdzenie nie wpływa i nie wynika z drugiego.

          Odpowiedz
  9. ~Kalina

    A to wpadka! Ułożyli pieśń o Putinie na melodię… hymnu Hitlerjugend (WIDEO)

    Nie takiego prezentu oczekiwał na swoje 62 urodziny rosyjski prezydent. Miało być pięknie, a wyszło… szkoda gadać. Rosyjskie media rządowe na gwałt usuwają ze swoich stron promowane jeszcze do wczoraj wideo ze wzniosłą piosenką na cześć Władimira Putina.

    Po raz pierwszy utwór „Działaj, Putin!” skomponowany przez czołowego akordeonistę Siergieja Boryskina, wykonała jego wnuczka Marina na festiwalu kultury w Odincewie. Szybko podchwyciły ją i powieliły putinowskie media. I wtedy wybuchła bomba: okazało się, że melodia jest niemal wierną kopią hymnu faszystowskiej organizacji młodzieżowej Hitlerjugend z 1933 roku!

    http://kresy24.pl/56935/a-to-wpadka-ulozyli-piesn-o-putinie-na-melodie-hymnu-hitlerjugend-wideo/

    Odpowiedz

Skomentuj pm-online Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *