Socjologia Wagnera w świetle najnowszych badań, cz.1

30 maja. Od wielu dni z Libii nadchodzą informacje o zaostrzeniu walk pomiędzy siłami wiernymi premierowi rządu jedności narodowej Faijizowi as-Sarradżowi a samozwańczą Libijską Armią Narodową generała/feldmarszałka Chalify Haftara. Informacje dotyczą m.in. sukcesów tureckich dronów palących rosyjskie samobieżne przeciwlotnicze zestawy artyleryjsko-rakietowy Pancyr, przerzutu rosyjskich samolotów i broni oraz udziału (po stronie Haftara) kontyngentu rosyjskich najemników, nazywanych potocznie wagnerowcami.

Domniemanym patronem wagnerowców jest Jewgienij Prigożyn, „kucharz Putina” (http://labuszewska.blog.tygodnikpowszechny.pl/2016/06/02/na-talerzu-putina-czyli-przypadki-pewnego-kucharza/; http://labuszewska.blog.tygodnikpowszechny.pl/2019/01/11/afrykanskie-tajemnice-kucharza-putina/). Czy on osobiście nadzoruje aktywność najemników w Afryce czy jest tylko „człowiekiem-parawanem”, firmującym różne sekretne działania Kremla? Ciekawe pytanie. Nazwisko Prigożyna jeszcze się pojawi w dalszej części opowieści.

Na początku maja rosyjska telewizja NTW nadała film fabularny „Szugalej”, opowiadający o rosyjskim socjologu, który w zeszłym roku trafił w ręce członków jednego z ugrupowań zbrojnych w Libii.
Co robił socjolog w objętym wojną domową kraju? Twórcy filmu zapewniają, że prowadził działalność naukową, zbierał materiały do pracy o libijskim społeczeństwie i jego stosunku do nowych władz. Godne podziwu, nieprawdaż? Dzielny uczony jedzie, aby zapełniać ankiety, w których Beduini składają deklaracje, że za Kaddafiego w kraju żyło się dostatnio, natomiast teraz rządzą bandyci i toczy się wojna, i nie ma co jeść, i nie ma przyszłości. Jednak filmowy Maksim Szugalej nie ogranicza się do rozmów z prostym ludem, zostaje dopuszczony również przed oblicze syna Muammara Kaddafiego, Sajfa al-Islama, który zamieszkuje w mieście Az-Zintan (poza kontrolą sił Sarradża). Syn obalonego pułkownika dzieli się z prostym rosyjskim socjologiem tajemnicami swego ojca, o które zabija się Sarradż i wielu innych. Na koniec spotkania Sajf al-Islam przestrzega Maksima, że jego wrogowie zrobią wszystko, aby tę wiedzę z niego wytrząść. A wiedza jest chyba faktycznie wiele warta, gdyż w dialogu filmowym jest mowa o „aktywach Kaddafiego”, a to nie tylko wielkie pieniądze, ale dostęp do najważniejszych światowych korporacji. I sugestia, że chodzi również o dojście do broni masowego rażenia, którą też chciałby posiąść Sarradż. „A teraz ty będziesz nosić tę bombę pod sercem” – tymi słowy Sajf al-Islam żegna rosyjskiego przyjaciela, któremu wiedza o poufnych chodach dawnego libijskiego przywódcy na pewno jest niezbędna do sporządzenia raportu o poganiaczach wielbłądów.
Co z tą wiedzą zrobi szeregowy socjolog? Ano chce ją zabrać do Rosji, ale nie zdąża. Wraz z tłumaczem, obywatelem Rosji pochodzenia jordańskiego zostaje zatrzymany i osadzony w prywatnym więzieniu ugrupowania używającego nazwy RADA.

Zatrzymanie miało miejsce 17 maja 2019 r. Niecały rok później rosyjscy telewidzowie mogli obejrzeć fabularny film o Szugaleju, tzn. niezupełnie o nim, a jedynie o tym, co – zgodnie z wykładnią oficjalnych rosyjskich mediów – działo się z nim przed i po zaaresztowaniu go przez RADA w Libii. Kino szybkiego reagowania, jak napisał komentator w mediach społecznościowych. Jednak nawet w filmie podającym oficjalne informacje narracja rwie się, rozjeżdża, a fakty i ich interpretacje „nie stykają”, nie mówiąc już o psychologicznych motywacjach głównego bohatera. Luka na luce, naiwność na naiwności, propagandowa pieśń o szlachetnym rycerzu, walczącym z libijskimi wiatrakami.

Dlaczego interesujący się życiem straganiarzy i pasterzy owiec socjolog rozmawia z taką ważną i niedostępną osobą, jak Kaddafi junior? Bo jest ciekawym świata badaczem? Nic tego w filmie nie tłumaczy. A dlaczego potem jest więziony, poddawany torturom? Dlaczego nikt nie chce podjąć rozmów w sprawie jego uwolnienia, choć rosyjscy dyplomaci usilnie acz bezskutecznie zabiegają choćby o widzenie z więźniem?

Kto wysłał socjologa do Libii, gdzie toczą się walki? Kreml? FSB? GRU? Nie, skądże. To przyjaciel go zwerbował na misję dobrej woli. Dokładnie się nie mówi, kto temu patronuje. I w filmie, i w życiu Maksima Szugaleja rolę pomysłodawcy libijskiej wyprawy gra niejaki Aleksandr Malkiewicz, szef Fundacji Obrony Wartości Narodowych.

Piękny szyld, nieprawdaż? Kim jest Malkiewicz? Czym jest jego fundacja? Już dziś zapraszam do czytania kolejnych odcinków, w których prawdę czasu, prawdę ekranu zmącą nieco inne źródła niż film na zamówienie.

Cdn.

2 komentarze do “Socjologia Wagnera w świetle najnowszych badań, cz.1

    1. Anna Łabuszewska

      Szanowny Panie!
      Odpowiedź znajdzie Pan w części drugiej serialu o Szugaleju. Już na blogu gotowy do czytania.
      Pozdrawiam serdecznie
      Anna Łabuszewska

      Odpowiedz

Skomentuj Marek Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *