Niepewność galernika

Wynik wyborów nie jest pewny, wszystko w ręku prostego człowieka – premier Putin we wczorajszej rozmowie z szefami trzech najważniejszych rosyjskich stacji telewizyjnych zasiał niepewność co do rezultatów marcowego głosowania, zwanego w oficjalnych kręgach wyborami prezydenckimi. Bo przecież kandydat Putin może przegrać, nieprawdaż? Z kim? No, właśnie…

Po ogłoszonej 24 września na zjeździe „partii władzy” Jednej Rosji decyzji o przesiadce w rządzącym tandemie – Putin na prezydenta, Miedwiediew dla odmiany na premiera – w rosyjskiej telewizji co parę dni odbywają się rytuały, mające wbić do głowy potencjalnemu elektoratowi, że tak będzie najlepiej. Miedwiediew wytłumaczył na niedawnym spotkaniu ze zwolennikami, że nie zdecydował się na ubieganie się o reelekcję, gdyż premier Putin cieszy się większą estymą w społeczeństwie i to jemu słusznie należy się prezydentura. To samo powtórzył podczas rozmowy z tymi samymi szefami czołowych kanałów telewizyjnych 30 września: Putin przyniesie więcej pożytku krajowi, a poza tym w tandemie tak już sobie postanowili, że nie będą rozpychać się łokciami. „Urzędujący prezydent” (określenie Władimira Putina) był w tych wypowiedziach szczery i przekonujący do bólu. Stanisławski postawiłby mu z przekonaniem pałę z aktorstwa.

W rozmowie premiera z „telewizjonszczikami”, którzy w uniżonych pozach skwapliwie potakiwali kandydatowi Putinowi, potok słów bez treści lał się wartko. Żadnych raf, żadnych podwodnych kamieni, żadnych podchwytliwych pytań, żadnej dziennikarskiej dociekliwości. Putin był dość znudzony tą dworską etykietą. Przecież już wszystko wiadomo – wracam na galery, o co chodzi. Komentatorzy wyciągnęli w Internecie fragment, w którym Putin wypomina szefowi NTW Kulistikowowi jego zawodową przeszłość. „Pan obecnie kieruje jednym z największych mediów – ogólnokrajową telewizją NTW, a swego czasu, jeśli mnie pamięć nie myli, pracował pan w Radiu Swoboda… A kiedy pracowałem w organach KGB ZSRR, Radio Swoboda było uważane za część CIA USA. A pan tam pracował, a teraz stoi pan na czele rosyjskiej stacji telewizyjnej, czyż nie jest to oznaka liberalizmu?”.

W tymże Radiu Swoboda skomentował ów ciekawy fragment Ilja Milsztejn: „Jeśli dla Miedwiediewa demokracja to przede wszystkim modernizacja, a także walka z prawnym nihilizmem, to rzeczy dość ważne, ale jednak abstrakcyjne, to Putin jest bardzo konkretny. Putin widzi człowieka na wylot, z jego teczką personalną. I zaprasza, by wszyscy wraz z nim cieszyli się z takiego liberalnego paradoksu: wczoraj pracowałeś na wroga, a dziś służysz Ojczyźnie i Gazpromowi. W przekładzie z czekistowskiego to zapewne nazywa się dialektyką”. A poza tym, jak mówi stare eskimoskie przysłowie, w niektórych profesjach nie ma szans być byłym – pozostają nawyki, sposób myślenia, mentalność.

A co do niepewnych wyników elekcji, to cztery lata temu podczas operacji „Następca” po Moskwie krążył taki dowcip. Po ogłoszeniu wyników do Miedwiediewa dzwoni mama: Synku, tak się denerwowałam, drżałam z niepewności, czy cię wybiorą. – Mamo, błagam cię, chociaż ty sobie odpuść i nie mów bzdur.

4 komentarze do “Niepewność galernika

  1. ~vandermerwe

    Ach ten Putin, bez niego swiat ( a przynajmniej niektore regiony Europy) bylby smutny. Probuje nas Pani przekonac, ze demokracja Rosyjska jest demokracja „fasadowa”. Szkoda wysilku, gdyz takowa jak najbardziej jest. Warto jednak odpowiedziec na pytanie, dlaczego tak jest, dlaczego spora czesc spoleczenstwa rosyjskiego to akceptuje? To jest wlasnie pole do popisu!!!!Tego typu „demokracji” jest na swiecie o wiele wiecej. Tak naprawde sa w wiekszosci, EU czy tez USA z przyleglosciami sa raczej wyjatkiem niz redula. Prosze spojrzec na Chiny. Specjalnie snu z polskich powiek nie spedzaja – tam zas trudno nawet mowic o demokracji nawet „fasadowej”. Tak, tak, przywodcy chinscy nie sa az tak barwni jak nasz Przyjaciel, o ktorym tyle piszemy.Pozdrawiam

    Odpowiedz
  2. ~real

    moze nas labuszewska czy jak tam sie naprawde nazywasz, opowiesz nam o jankeskiej demokracji gdzie 1% bogatych darmozjadow lupi 99% narodu. A tak na marginesie co tam slychac u twojego oficera prowadzacego w cia? Co ty biedaczko zrobisz jak jankeskie monstrum upadnie. Radze tibie starac sie o nowy etat. Moze mossad?

    Odpowiedz
  3. ~Real

    Artykol na poziomie menela spod budki z piwem. Cia schodzi na psy albo nie ma juz pieniedzy jezeli zatrudnia takich polinteligentow jak labuszewska.

    Odpowiedz
  4. ~Poeta

    Co panowiedziwicie się Ani??.Przecież jeszcze tak niedawno była blądynką a gdy przefarbowała się na brunetkę to myślała że będzie mądżejsza.A to i tak nic gdy w glowie trociny

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *