Kraj miłujący pokój

Rosja nie lubi takich rankingów – takich, które mierzą poziom korupcji, swobody słowa, wolności zgromadzeń i tak dalej. Z roku na rok plasuje się na listach na odległych pozycjach. Zapewne i Światowy Indeks Pokoju sporządzany przez amerykański Institute for Economics and Peace (IEP) niespecjalnie się spodoba. W tegorocznym raporcie Rosja została sklasyfikowana na 153. miejscu (na 158 państw).

Indeks powstaje na podstawie analizy 24 kryteriów, to m.in. wysokość budżetu wojskowego w stosunku do poziomu PKB, poziom przestępczości zorganizowanej, liczba skazanych odbywających kary pozbawienia wolności, zagrożenie terroryzmem.

W przypadku Rosji niepokoi poziom wydatków wojskowych, niespokojna sytuacja w republikach Kaukazu Północnego (wysokie zagrożenie terroryzmem), militaryzacja gospodarki, wysoki odsetek osób więzionych.

W Gazecie.ru komentujący Indeks Siemion Nowoprudski przypomina starą piosenkę Izaaka Dunajewskiego „jesteśmy pokojowo nastawionymi ludźmi, ale nasz pociąg pancerny stoi na zapasowym torze”. „W Rosji do tej pory i we władzach, i w powszechnej opinii pokutuje przekonanie, że silny kraj to taki, którego się boją. Pragnienie, by się nas bali, widać i w codziennym życiu, i w polityce zagranicznej. To dwie połowy jednego agresywnego pola, w którym funkcjonujemy”. Lansowana w czasach ZSRR „walka o pokój” nadal pozostaje aktualna. „Mam wrażenie – konstatuje Nowoprudski – że nasz pociąg nie tylko nadal stoi na tym opiewanym w piosence zapasowym torze, ale my wszyscy mieszkamy w jego wagonach, pociąg jest przestarzały i zardzewiały”.

Rosyjska armia od kilku lat się reformuje. Zdania są podzielone co do tego, jakie to przynosi owoce – czy reforma uzdrawia niedobrą sytuację, czy pogrąża siły zbrojne w trwającym od lat kryzysie. Jasne są deklaracje polityczne: Rosja ma mieć silną armię, mogącą dać odpór potencjalnym napastnikom. Ważny pozostaje też komponent jądrowy (Moskwa stara się utrzymać parytet z USA). W 2008 roku Rosja wygrała wojnę z Gruzją, w oderwanych gruzińskich prowincjach założyła bazy wojskowe. Kompleks wojskowo-przemysłowy, jak w Rosji nazywa się zbrojeniówkę, nawet w latach kryzysu był dopieszczany przez władze, zimna i głodu nie zaznał. W programach informacyjnych rosyjskiej telewizji często nadawane są wiadomości nawiązujące do tematyki wojskowej. Wczoraj prezydent Putin odwiedził bazę lotniczą w Kraju Krasnodarskim i zapewnił, że do 2020 roku Rosja wyda na wyposażenie wojskowego lotnictwa 4 bln rubli, zakupi sześćset nowych samolotów bojowych i tysiąc śmigłowców. I jeszcze zapewnił, że Rosja jest gotowa odpowiedzieć na amerykański system obrony przeciwrakietowej. Ogólna wartość państwowych zamówień na uzbrojenie do roku 2020 ma wynieść, według Putina, 20 bln rubli.

Polska w Światowym Indeksie Pokoju znalazła się na 24. miejscu pomiędzy Singapurem a Hiszpanią. Pierwszą pozycję od lat zajmuje Islandia – najbezpieczniejszy i stwarzający najmniejsze zagrożenie dla otoczenia kraj świata.

9 komentarzy do “Kraj miłujący pokój

  1. ~vandermerwe

    „…. niepokoi poziom wydatków wojskowych, …..(wysokie zagrożenie terroryzmem), militaryzacja gospodarki, wysoki odsetek osób więzionych.”Jaki to kraj mozna zapytac? Mogloby pasowac np. do Stanow zjednoczonych: najwyzsze na swiecie wydatki wojskowe ( nic nie wyszlo z oslawionego „peace dividend”, na ktory liczono po zakonczeniu zimnej wojny), sa zagrozone atakami terrorystycznymi (u siebie i na obczyznie) i w zwiazku z tym prowadza agresywna „wojne z terroryzmem” na wszystkich kontynentach, gospodarka nie jest moze zmilitaryzowana w doslownym sensie( poza krajami uwiklanymi w „goraca wojne” takiej w sumie nie ma) ale przemysl zyje jak najbardziej z zamowien militarnych. Nie wiem co oznacza wysoki odsetek osob uwiezionych ale Stany Zjednoczone, przykladowo, trzymaja latami w wiezieniu ludzi bez nakazu sadowego, na podstawie „widzi mi sie”, co zapewne dodaloby „punkty dodatkowe” w rankingach przeprowadzonych przez Instytut. Sadze, ze jest jeszcze kilka krajow, ktore mozna by zaliczyc do tej grupy np. Wielka Brytania, ktora to dzielnie uczestniczyla w agresji na odlegly kraj, okupuje inne terytorium a ostanio w ramch „akcji humanitarnej” bombardowala terytorium kolejnego kraju. Jest jeszcze Francja, Izrael, oczywiscie nasz ulubiony „szatan w turbanie” Iran (choc dotychczas nikogo nie zaatakowal natomiast kraje milujace pokoj maja ochote zaatakowac wlasnie Iran)….. lista moze byc dluga w zaleznosci jak na te sprawy spojrzymy. Zapewne istnieja realne powody, dla ktorych Rosja jest na 153 miejscu, nie sa jedank te, ktore podano powyzej lub tez caly ten ranking jest zwykla praca propagandowa, niewiele wnozszaca do naszej wiedzy o swiecie. Pozdrawiam

    Odpowiedz
    1. Anna Łabuszewska

      Szanowny Panie!Dziękuję za komentarz.Co do Swiatowego Indeksu Pokoju, to o metodologii może Pan przeczytać np. tu: http://en.wikipedia.org/wiki/Global_Peace_IndexWedług najnowszego notowania, USA, które tak Pana niepokoją, choć nie są przedmiotem blogu „17 mgnień Rosji”, sklasyfikowano na 88. miejscu (spadek o sześc pozycji wobec zesżłorocznego rankingu).Serdecznie pozdrawiam

      Odpowiedz
      1. ~vandermerwe

        Stany Zjednoczone malo mnie niepokoja. Poddaje jednak w watpliwosc tego typu rankingi, lub tez komentarze do nich. W kwestiii formalnej, ani mnie cieszy ani martwi owa 88 pozycja. Zycie przyklada do tych spraw wlasna miare. Mimo, iz kraje demokratyczne probuja „krzewic demokracje i chronic miejscowa ludnosc” w III swiecie maja kiepskie notowania, zas przykladowo Chiny ( kraj jak najbardziej autokratyczny i szybko sie zbrojacy) sa widziane jako kraj przyjazny i pokojowo nastawiony ( nie zupelnie moga sie z ta wizja zgodzic kraje bezposrednio sasiadujace z Chinami). Podobnie jest z Rosja, ktora bedac w bloku BRICS, widziana jest w podobnym swietle jak Chiny, Indie czy Brazylia. To tez jest swoisty ranking, ktory akurat zaprzecza Pani komentarzom jak i rankingowi wspomnianej instytucji. I to by bylo tyle w tej kwestii.Pozdrawiam

        Odpowiedz
  2. ~Poeta

    Aneczko zauważyłaś że rosja ma samoloty i to nowszego typu a nie tylko wymieniła onuce na skarpetki.Czy te onuce to terazsłużą za te podpaski.

    Odpowiedz
  3. M.Borsuk@gmx.de

    Jak na razie to Rosja pokrzykuje i odgraża się małym państwom jak Litwa , Lotwa , Estonia , z Poską ma już większy problem ,a z USA po prostu rozmawia.Jakkolwiek z tej strony nic , ale to absolutnie nic Rosji nie zagraża.Zaden z europejskich krajów jak i wszystkie razem Rosji nie zagrażają.Wszystkie pamiętają kampanie napoleońską i hitlerowską. Zagrożeniem może być islam i Chiny.Być może dlatego Rosja wydaje tak dużo na zbrojenia.Zagrożenie może być też innego rodzaju i wszystkie czołgi i samoloty nie będą miały żadnego obronnego znaczenia.Wysokie wykształcenie społeczeństwa i wyrafinowane technologie będą decydujące dla obronności państw. Już w XIXw.Darwin formułując teorię ewolucji stwierdził: nie silniejszy ,ale lepiej przystosowany ma większe szanse przetrwania.

    Odpowiedz
    1. ~vandermerwe

      „Rosja wydaje tak dużo na zbrojenia”Rosja na zbrojenia tak duzo nie wydaje. Rosyjskie sily zbrojne sa niedoinwestowane. Czolowka w tej chwili to USA i Chiny. Przepraszam ale i Pan i Pani Labuszewska w tej sprawie raczej bajki pisza.Pozdrawiam

      Odpowiedz
      1. Anna Łabuszewska

        Szanowny Panie!Dziękuję za ten emocjonalny komentarz. Czy słusznie wnioskuję, że lubi Pan czytać bajki, skoro czyta Pan mój blog? Serdecznie zapraszam – i do czytania, i do komentowania.Pozdrawiam

        Odpowiedz
  4. M.Borsuk@gmx.de

    Jak na razie to Rosja pokrzykuje i odgraża się małym państwom jak Litwa , Lotwa , Estonia , z Poską ma już większy problem ,a z USA po prostu rozmawia.Jakkolwiek z tej strony nic , ale to absolutnie nic Rosji nie zagraża.Zaden z europejskich krajów jak i wszystkie razem Rosji nie zagrażają.Wszystkie pamiętają kampanie napoleońską i hitlerowską. Zagrożeniem może być islam i Chiny.Być może dlatego Rosja wydaje tak dużo na zbrojenia.Zagrożenie może być też innego rodzaju i wszystkie czołgi i samoloty nie będą miały żadnego obronnego znaczenia.Wysokie wykształcenie społeczeństwa i wyrafinowane technologie będą decydujące dla obronności państw. Już w XIXw.Darwin formułując teorię ewolucji stwierdził: nie silniejszy ,ale lepiej przystosowany ma większe szanse przetrwania.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *